Od nowego roku kredyt technologiczny będzie przyznawany przedsiębiorcom przez banki komercyjne. Bank Gospodarstwa Krajowego ma decydować wyłącznie o jego częściowym umorzeniu.
Dziś wchodzi w życie ustawa z 30 maja 2008 r. o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej (Dz.U. nr 116, poz. 730). Wprowadza ona przepisy, na podstawie których będzie można kontynuować udzielanie kredytu technologicznego dla przedsiębiorców wdrażających w swoich firmach innowacyjne technologie.

Nowa pula

Już za kilka miesięcy właściciele firm będą mogli znowu starać się o kredyt technologiczny.
- Ostatni nabór wniosków na starych zasadach odbył się w kwietniu 2008 r. - podkreśla Ewa Balicka-Sawiak, rzecznik prasowy Banku Gospodarstwa Krajowego. 1 stycznia 2009 r. w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka zostanie uruchomiony projekt Kredyt technologiczny o wartości prawie 1,5 mld zł. Środki te będą przeznaczone na premie technologiczne.
Kredytów technologicznych nie będzie udzielał już BGK. Od nowego roku zajmą się nimi banki komercyjne, a BGK ma decydować jedynie o częściowym umorzeniu kredytu poprzez przyznanie premii technologicznej.
- Pozwoli to na przyspieszenie procedury i pozytywnie wpłynie na liczbę udzielonych kredytów. Banki komercyjne, konkurując ze sobą, mogą oferować różnorodne udogodnienia dla kredytobiorców - podkreśla Piotr Rogowiecki, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.

Wsparcie tylko dla MSP

Z nowych przepisów mają skorzystać tylko mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa planujące inwestycje, w wyniku których zostaną wdrożone technologie służące produkcji nowych lub znacznie ulepszonych towarów czy usług.
- Ograniczenie dostępu do kredytu technologicznego tylko dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw to zmiana w słusznym kierunku. Stanowią one w końcu 98 proc. ogółu firm w Polsce, a jednak mają największe trudności w otrzymaniu wsparcia na takie inwestycje - zauważa Piotr Rogowiecki.
Według Ministerstwa Gospodarki, przeznaczenie pieniędzy tylko i wyłącznie dla wsparcia sektora MSP wynika z jego znaczenia dla gospodarki. To właśnie małe i średnie firmy w znaczący sposób przyczyniają się do tworzenia nowych miejsc pracy, potrafią szybko dostosowywać się do sytuacji na rynku oraz mają innowacyjne pomysły. Poważnym ograniczeniem w ich rozwoju jest jednak utrudniony dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania oraz niewystarczające środki własne. W wyniku realizacji projektu przedsiębiorcy będą mogli łatwiej spłacać zaciągnięte kredyty na inwestycje.

Kredyt na nowych zasadach

Kredyt technologiczny udzielany będzie na wdrożenie technologii stosowanych na świecie nie dłużej niż trzy lata. Mogą to być rozwiązania własne lub nabyte, a ich nowatorski charakter musi być potwierdzony opinią uprawnionej jednostki naukowej. Po złożeniu przez przedsiębiorcę wniosku o udzielenie kredytu technologicznego bank zawiera z nim warunkową umowę kredytu technologicznego albo przyznaje promesę kredytu technologicznego.
- Wniosek o przyznanie premii technologicznej przedsiębiorca będzie składał do BGK za pośrednictwem banku kredytującego. BGK zweryfikuje spełnienie warunków ustawowych dotyczących innowacyjności technologii oraz sposobu jej wdrożenia do produkcji na podstawie opinii jednostki naukowej. Po przyznaniu przez BGK promesy premii przedsiębiorca będzie mógł przystąpić do realizacji inwestycji. Przyznanie przez BGK tzw. premii technologicznej nastąpi dopiero po osiągnięciu przez przedsiębiorcę odpowiedniego poziomu sprzedaży towarów lub usług powstałych w wyniku wdrożenia nowej technologii - tłumaczy Ewa Balicka-Sawiak.
Banki kredytujące będą mogły zawierać umowy z przedsiębiorcami o udzielenie kredytu technologicznego do 31 października 2013 r. Dofinansowanie projektu w 85 proc. pochodzić ma z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a w 15 proc. ze środków krajowych. Z uwagi na to, że wchodząca w życie ustawa z 30 maja 2008 r. nadała Funduszowi Kredytu Technologicznego status państwowego funduszu celowego, rozpoczęcie realizacji projektu przewidziano na 1 stycznia 2009 r.