Podczas konferencji prasowej po roboczym spotkaniu rządu premier Mateusz Morawiecki przedstawił filary pakietu antykryzysowego dla gospodarki w związku z epidemią koronawirusa.
Jadwiga Emilewicz przekonywała, że w ramach tego pakietu m.in. rząd pomoże małym restauratorom. "Oferujemy im pożyczkę w wysokości 5 tys. złotych, które będą wypłacane z Funduszu Pracy" - poinformowała.
"To będzie pożyczka dla tych, którzy zatrudniają nie więcej niż 9 pracowników. Taka firma może liczyć na taką pożyczkę i ona będzie bezzwrotna, jeśli ta firma nie zdecyduje się na zwolnienie swoich pracowników przez najbliższe sześć miesięcy" - podkreśliła minister. Dodała, że jeśli firma będzie zmuszona zwalniać pracowników, to pożyczkę będzie musiała zwrócić.
"Taka mała firma będzie mogła również liczyć na odroczenie składek na ubezpieczenia społeczne i zaliczek na wszystkie podatki. Za te odroczenia nie będzie naliczana żadna opłata prolongacyjna" - poinformowała Jadwiga Emilewicz.
"Dodatkowo, jeśli mała restauracja zaciągnęła kredyt obrotowy, który właśnie jej wygasa, to będzie mogła na skutek zmian legislacyjnych wznowić ten kredyt niemal automatycznie" - powiedziała. Wyjaśniła, że "banki dostaną tytuł prawny - tu zmieniamy prawo bankowe do tego, aby nie badać zdolności kredytowej takiego przedsiębiorcy, który dzisiaj znalazł się w kłopotach".
Podkreśliła również, że ZUS obecnie wstrzymał szereg kontroli rutynowych.