Będziemy wykorzystywali przewagę ze względu na lokalizację inwestycji i łatwy dostęp do chłonnych rynków – mówi Andrzej Niewiński, prezes PDH Polska.

Kiedy ruszą koparki na placu budowy w Policach?

Projekt „Polimery Police” w połowie listopada br. uzyskał niezbędną zgodę korporacyjną w Grupie Azoty – zgodę walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółki PDH Polska. To oznacza, że nie ma przeszkód, aby przejść do kolejnego etapu jego realizacji, a więc podpisania umowy na zakup licencji na polipropylen. Zgodnie z nowym harmonogramem prace budowlane planujemy rozpocząć pod koniec 2019 r., natomiast zakładany termin ich zakończenia to koniec 2022 r.

Według planu z 2015 r. fabryka propylenu miała być gotowa w 2019 r.? Skąd to opóźnienie?

Przesunięcie czasowe wynika ze zmiany zakresu zadania inwestycyjnego. Na podstawie studium wykonalności w listopadzie 2017 r. podjęliśmy decyzję o zmianie projektu inwestycyjnego. Obecnie jest on dla nas potencjalnie bardziej atrakcyjny. Podjęcie tej decyzji wymagało zaangażowania dodatkowego czasu na przeprowadzenie odpowiednich analiz i wybranie wariantu najbardziej korzystnego dla firmy.

Znacznie wzrosły też koszty – z ok. 2 do ponad 5 mld zł. Z czego to wynika?

Zakres inwestycji został znacząco rozszerzony. Z oczywistych względów wymaga to dodatkowych nakładów finansowych. Całkowita wartość kapitału wymaganego na realizację inwestycji w zintegrowany kompleks PDH-PP oszacowana została na 1,27 mld euro, z czego blisko 1 mld euro stanowią nakłady inwestycyjne (CAPEX), a pozostała część wydatków związana jest z kosztami finansowania w okresie budowy, kosztami funkcjonowania spółki projektowej oraz wymaganymi w przyjętej dla projektu formule finansowania project finance rezerwami.

Co daje firmie zmiana końcowego produktu z propylenu na polipropylen? Co to w ogóle jest ten polipropylen?

Wydłużenie łańcucha produktowego do polipropylenu stwarza potencjał wygenerowania dodatkowej i bardziej stabilnej marży oraz daje możliwość funkcjonowania na większym i bardziej chłonnym rynku polipropylenu.

O ile propylen to bezbarwny gaz, to polipropylen jest tworzywem sztucznym. To związek chemiczny, jeden z dwóch, obok polietylenu, najczęściej stosowanych w przemyśle. Polipropylen jest polimerem niepolarnym i charakteryzuje się bardzo dobrą odpornością chemiczną. Wyroby i półprodukty z polipropylenu znajdują szerokie zastosowanie m.in. w przemyśle chemicznym i farmaceutycznym. Stosowany jest również w przemyśle włókienniczym, elektrotechnicznym i elektronicznym czy samochodowym.

Wykorzystywany jest również w budownictwie i meblarstwie oraz do produkcji artykułów gospodarstwa domowego i zabawek.

Czy parametry czasowe i kosztowe są ostateczne, czy jeszcze coś może się zmienić?

Projekt jest realizowany w oparciu o założony harmonogram i parametry biznesowe, w tym estymację nakładów finansowych. Na chwilę obecną są one obowiązujące i nie uległy zmianie, zarówno pod względem czasu jak i kosztów.

Jakie są najważniejsze ryzyka tej inwestycji? Czy bardziej obawiacie się, że mogą być jakieś techniczne problemy w trakcie budowy, czy może raczej związane są ze sprzedażą już gotowego produktu?

Realizacja złożonego projektu inwestycyjnego wymaga zarządzania ryzykiem w różnych obszarach. Na przykład ryzyko w obszarze wykonawstwa zostanie częściowo ograniczone przez wybór jednego generalnego wykonawcy do realizacji inwestycji.

Największym wyzwaniem jest wykonanie zintegrowanych instalacji w oparciu o zaawansowane technologie, które będą stabilne pod względem procesowym przy założeniu zdolności produkcyjnej 400 tys. ton propylenu. W odniesieniu do sprzedaży gotowego produktu prognozowany jest dynamiczny wzrost popytu na polipropylen w regionie Europy Środkowej i Wschodniej sięgający do 2025 r. wzrostów średnio o 4,7 proc. rocznie. Jednocześnie będziemy mogli dopasowywać profil produkcji do zmieniającego się zapotrzebowania na rynku poprzez zmianę i dopasowanie parametrów produkowanego polipropylenu.

Kto będzie waszym głównym konkurentem na rynku? Ile polipropylenu będziecie eksportować?

Badania rynkowe potwierdzają, że rynek polipropylenu w Europie rośnie w stabilnym tempie i obecne moce produkcyjne wkrótce nie będą w stanie zaspokoić popytu. Chcemy skorzystać z przewagi, jaką dają nam lokalizacja inwestycji i łatwy dostęp do chłonnych rynków. Chcemy też wykorzystać elastyczność i możliwości transportu produktów. Naszymi głównymi rynkami zbytu będą Polska i kraje Europy Centralnej. Pomimo że budowa instalacji propylenu oraz polipropylenu wymaga znaczącego zwiększenia nakładów, to realizacja takiego wariantu otwiera przed nami możliwość zmiany parametrów produkowanych polimerów i dopasowywania produkcji do wymagań rynku.

Proszę pamiętać, że Polimery Police to również poprawa dostępności do deficytowych surowców o znaczeniu strategicznym dla polskich małych i średnich przedsiębiorstw, co przełoży się znacząco na wzrost konkurencyjności całej polskiej gospodarki.

Jak zmienią się wyniki finansowe Grupy Azoty po uruchomieniu fabryki?


Po uruchomieniu instalacji Polimery Police znacznie poszerzymy portfolio produktów, spłaszczymy cykliczność biznesu. Wzrosną i ulegną dywersyfikacji przychody całej Grupy Azoty.

Nastąpi też istotna przebudowa struktury naszych przychodów, a obszar pozanawozowy stanie się znaczącym ich źródłem. Innymi słowy, Grupa Azoty będzie bardziej chemiczna niż nawozowa.

Warto również zwrócić uwagę na aspekt optymalizacji zużycia gazu ziemnego (kluczowego surowca w Grupie Azoty Police) i uzyskanie dzięki temu pozytywnego efektu ekologicznego.

W zintegrowanym procesie produkcji propylenu na Instalacji PDH i polipropylenu powstanie produkt dodatkowy w postaci wodoru, wykorzystywany do syntezy amoniaku na jednej z instalacji w polickich zakładach.










































Andrzej Niewiński, prezes PDH Polska

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Grupa Azoty jest liczącym się graczem na rynku tworzyw sztucznych

Pod koniec września otwarta została wytwórnia poliamidów w Tarnowie. Zakład zbudowany kosztem 320 mln zł zwiększy zdolności produkcyjne poliamidów w Grupie Azoty o ok. 80 tys. ton rocznie, do ok. 170 tys. ton, co da polskiej grupie trzecie miejsce wśród europejskich producentów tego tworzywa, które znajduje coraz powszechniejsze zastosowanie. Jest najważniejszym tworzywem konstrukcyjnym używanym w wielu branżach, m.in. w motoryzacji, przemyśle lotniczym, elektronicznym i elektrotechnicznym, a także odzieżowym oraz w medycynie.

To szybko rosnący rynek. Światowe zużycie tworzyw PA 6 oraz PA 66, czyli dwóch zdecydowanie najchętniej stosowanych odmian poliamidu, oceniane jest obecnie na ok. 7,3 mln ton rocznie. W Europie szacowane jest na ok. 1 mln ton. Największe ilości tworzyw poliamidowych zużywają: przemysł motoryzacyjny (ponad jedną trzecią), przemysł elektryczny i elektroniczny (ok. jednej piątej) i przemysł budowlany.

Wytwórnia Poliamidów II jest projektem wyjątkowym z uwagi na wysoką innowacyjność i oparcie na najnowocześniejszych światowych technologiach. Instalacja pozwoli Grupie Azoty rozwijać kolejne elementy łańcucha produktowego i wzmocni integrację spółek Grupy w Tarnowie, Puławach i niemieckim Guben – mówił podczas uroczystości otwarcia prezes grupy dr Wojciech Wardacki.

W nowej wytwórni Poliamidu 6 pracę znalazło 55 osób.





PARTNER