Zimny prysznic zamiast końca świata

Zdaniem Mroczkowskiej-Horne, ostatnie lata były dla Europy trudnym, ale potrzebnym „zimnym prysznicem”. Wojny handlowe i globalna rywalizacja, zwłaszcza między USA a Chinami, zmusiły Unię do poważnej refleksji nad swoim miejscem w świecie. „Nie chodzi o koniec globalnej wioski, ale o jej przemianę” – zaznaczyła. Globalizacja nie zniknęła, zmieniła tylko formę. Wzrosło znaczenie interesów narodowych, ale rozwój technologii i komunikacji wciąż sprawia, że świat jest mocno połączony. Dziś to nie dystans, ale strategia i zdolność adaptacji decydują o konkurencyjności.

Deregulacja: Polska liderem zmian

Jednym z najgorętszych tematów rozmów była deregulacja. Polska, jak zauważył prowadzący rozmowę Szymon Glonek z Dziennika Gazety Prawnej, jest liderem w Europie w tej dziedzinie. Mroczkowska-Horne potwierdziła, że ambicje są większe – chodzi o to, by Polska stała się głosem rozsądku w Unii i promowała rozwiązania sprzyjające rozwojowi przemysłu i przedsiębiorczości, ale bez szkody dla konsumentów.

Kluczowe będzie wykorzystanie trwającej prezydencji Polski w Radzie UE, która będzie kontynuowana po przejęciu przewodnictwa w Radzie przez Danię w lipcu. Obecne działania Polski, dalsza współpraca z Danią i intensywne pracelegislacyjne potwierdzają, że głos Polski zostanie usłyszany. Jak podkreśliła przedstawicielka Lewiatana, biznes również ma w tym swój udział – organizacje takie jak BusinessEurope, której Konfederacja Lewiatan jest członkiem, współtworzą przepisy, zgłaszając konkretne poprawki.

Rynek pracy przyszłości: równość i inkluzywność

Ważnym wątkiem była także przyszłość rynku pracy, szczególnie w kontekście równości płci. Mroczkowska-Horne zaznaczyła, że choć kobiety w Polsce są bardzo aktywne zawodowo, to system wciąż wymaga zmian, by realnie wyrównywać szanse. Chodzi m.in. o implementację unijnych dyrektyw dotyczących kobiet w zarządach i równości płac.

„Talent ma równe szanse – nie dzielmy rynku na kobiety i mężczyzn, tylko na kompetencje” – mówiła. Dodała, że wiele firm już teraz stosuje dobre praktyki, nie czekając na formalne wdrożenie przepisów. Kluczowa jest edukacja, zmiana świadomości i tworzenie polityk sprzyjających różnorodności – nie tylko płciowej, ale także pokoleniowej i zdrowotnej.

W tym celu Konfederacja Lewiatan uruchomiła program „Obserwatorium DEI”, który wspiera firmy w tworzeniu inkluzywnych miejsc pracy. To odpowiedź na realne potrzeby – lepiej wykształcone kobiety, niewykorzystany potencjał pracowników po przerwach zawodowych i konieczność dostosowania rynku pracy do zmieniającej się rzeczywistości.

Przyszłość to elastyczność

Świat po pandemii, w cieniu wojen handlowych i technologicznej rewolucji, nie jest miejscem stabilnym. Ale jak zaznaczyła Mroczkowska-Horne: „Jedyną pewną rzeczą jest zmiana”. Kluczem będzie nie powrót do przeszłości, ale elastyczność, gotowość do adaptacji i otwartość na różnorodność – zarówno w podejściu do gospodarki, jak i do ludzi, którzy ją tworzą.