Stymulowanie budowy infrastruktury gazowej, wolność obrotu gazem i dysponowania zakupionym surowcem - to podstawowe warunki przeprowadzenia korzystnej dla państwa liberalizacji rynku gazu - ocenia w specjalnym raporcie firma doradcza PwC.

Wolny rynek gazu, na którym odbiorcy mają wolność wyboru dostawcy, a dostawcy mają swobodę realizacji dostaw i usług, jest typowy dla krajów Europy Zachodniej; jest też modelem, do którego dąży UE - zwróciło uwagę PwC w zaprezentowanym w czwartek raporcie.

W ocenie PwC są cztery kluczowe warunki pomyślnej liberalizacji rynku gazu, z zakresu prawa i organizacji rynku.

Pierwszy - to stymulowanie rozbudowy infrastruktury gazowej, m.in. przez wprowadzenie minimalnej, gwarantowanej stopy zwrotu z inwestycji, co powinno zapewnić opłacalność takich przedsięwzięć. Ponadto regulator rynku powinien dbać o równoprawny dostęp do infrastruktury dla wszystkich, powinien też zostać uruchomiony wtórny rynek rezerwowania mocy przesyłowych, bo obecnie - według PwC - taki rynek jest zablokowany przez jednego, największego gracza.

Drugim warunkiem - według PwC - jest zagwarantowanie wolności obrotu gazowego, czyli zapewnienie podaży na poziomie, który zapewni rozwój konkurencji w obrocie gazem i umożliwienie udziału w giełdzie gazu szerokiemu gronu odbiorców. Trzeci warunek to wolność kontraktowa, czyli ułatwienie zmiany dostawcy gazu i umożliwienie odbiorcom zmniejszania zakontraktowanych przed liberalizacją rynku ilości gazu. Ostatni postulat PwC - to wolność handlowa, polegająca na swobodnym dysponowaniu zakupionym gazem, co w praktyce oznacza potrzebę zniesienia w umowach na dostawy zapisów ograniczających możliwość odsprzedaży.

Jak podkreślił partner w PwC z zespołu ds. sektora paliwowo-gazowego Wojciech Słowiński, przyjęcie takich rozwiązań ukształtuje w końcu rynkową, referencyjną cenę gazu. W jego ocenie, w efekcie obniżyć się może cena importowa gazu, na czym skorzystają odbiorcy końcowi. "Jednocześnie możemy zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne kraju" - zaznaczył Słowiński.

"Otwarcie rynku jest również kluczowe, gdy mówimy o wydobyciu gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Na liberalizacji mogą skorzystać polscy przedsiębiorcy, w szczególności z branży chemicznej i hutniczej, gdyż cena gazu stanowi jeden z najważniejszych czynników konkurencyjności" - podkreślił wicedyrektor w zespole paliwowo-gazowym Jacek Ciborski.

W obszarze infrastrukturalnym Polska ma ogromne ograniczenia, chociaż trwają pewne inwestycje, jak rozbudowa interkonektorów czy budowa terminala LNG - oceniają eksperci firmy, dodając, że bez dalszej rozbudowy liberalizacja i konkurencja na polskim rynku jest niemożliwa. Podkreślili, że konieczny jest też silny i niezależny regulator rynku.