Rozmawiamy w przededniu lata – dlaczego warto mieć kartę płatniczą ze sobą na wakacjach?
ikona lupy />
Mateusz Oleksy, p.o. dyrektora generalnego Visa w Polsce oraz dyrektor inicjatyw strategicznych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej / Materiały prasowe

W podróży oczekujemy, że wszystko będzie przebiegać spokojnie, bezpiecznie, bez nerwów, bez stresu, chcemy cieszyć się wolnym czasem. Karta płatnicza, w jakiejkolwiek formie, czy to kredytowa, czy debetowa, czy w postaci cyfrowej, ten spokój nam zapewnia. To jest wręcz kluczowy element podróży. Nie musimy się martwić o to, że ktoś nas może okraść, że przypadkiem stracimy dostęp do środków finansowych etc. Prawie na całym świecie bez problemu można płacić kartą Visa. Nie trzeba się zastanawiać, czy ma się akurat w portfelu wystarczającą ilość gotówki, aby coś nabyć. W Polsce prawie 99 procent transakcji ma charakter zbliżeniowy, co jest wygodne, szybkie i bezpieczne.

Zleciliśmy ostatnio przeprowadzenie badania, które pokazuje, że Polacy bardzo intensywnie podróżują. Ponad 40 proc. deklaruje, że będzie wyjeżdżać za granicę. Jest to o 10 proc. więcej niż w zeszłym roku, wzrost jest zatem bardzo duży. A szczególnie za granicą, kiedy jedziemy trochę w nieznane, w jakąś przygodę, ten komfort posiadania środka płatniczego jest szczególnie istotny.

Przeprowadziliście również badania, z których wynika, że Polacy coraz częściej korzystają z cyfrowych narzędzi, w tym z cyfrowej wersji karty w telefonie.

Tak, dzisiaj, szczególnie gdy spojrzymy na Polskę, ale też na Europę, tak naprawdę już rzadko kiedy widać, że ktoś wyciąga kartę plastikową. Coraz częściej ta forma płatności jest przenoszona do telefonu, gdzie jest tokenizowana, co oznacza dodatkową warstwę zabezpieczenia. Tak naprawdę tylko dany bank jest w stanie zweryfikować, że płatność została dokonana akurat stokenizowaną kartą w telefonie. Jest to bardzo wygodne. Portfel nosimy coraz rzadziej, co innego telefon. Możliwości jest więcej, kartę można mieć również w zegarku, są także obrączki płatnicze. Te cyfrowe formy coraz bardzie zawojowują świat i sądzę, że to jest przyszłość, na którą musimy się przygotować. Myślę, że kart plastikowych będziemy widzieć coraz mniej.

ikona lupy />
Polacy na wakacjach 2025 / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Tak jak pan wspomniał, Polacy kochają podróżowanie i coraz częściej wyjeżdżają coraz dalej. Co wówczas z płatnościami?

Jeśli idzie o to, czego Polacy potrzebują w przypadku usług finansowych podczas podróżowania, warto wymienić trzy rzeczy. Pierwszą jest oczywiście karta wielowalutowa, która daje możliwość szybkiego, łatwego korzystania z różnych walut, bez konieczności chodzenia do kantorów czy martwienia się, gdzie można wymienić pieniądze. Drugim elementem są wszelkiego rodzaju usługi związane z wymianą walut, które można sobie dowolnie łączyć z kartą – chodzi o wybór, czy chcemy zapłacić w euro, czy w złotych, czy może w jeszcze innej walucie. Do tego dochodzą ubezpieczenia powiązane z kartą, które albo zabezpieczają nasze życie i zdrowie podczas podróży, albo umożliwiają wypożyczenie samochodu z pełnym zabezpieczeniem pokrycia ewentualnych szkód. Tego rodzaju usługi są standardem podczas podróżowania, nasze badanie potwierdza, że Polacy tego oczekują. Jeżeli natomiast chodzi o bezpieczeństwo, to mogę zarekomendować, aby rzeczywiście przenosić formę karty plastikowej do telefonu, kiedy to następuje tokenizacja. Dodam, że jako Visa wykorzystujemy sztuczną inteligencję, która nas wspiera, analizując każdą transakcję pod kątem tego, czy może być ona oszukańcza. To chroni użytkownika karty.

Mówi pan o Visa. A czy polskie banki są przygotowane do tego, żeby wspierać podróżnych?

Absolutnie tak. Banki w Polsce są mocno zdigitalizowane, bardzo postępowe, rozwijają kolejne usługi. Dzisiaj w aplikacjach bankowych mamy wszystko.

Możemy kupić bilety, ubezpieczenie, możemy skorzystać z wymiany walut. Oczywiście wymagania się zmieniają, świat jest dynamiczny, banki muszą więc stale analizować i zwracać uwagę na potrzeby konsumentów. Klient potrzebuje prostoty, personalizacji usług w odpowiedni sposób, no i bezpieczeństwa.

Co nowego będzie się pojawiać wśród propozycji Visa?

Ważną rzeczą, o której wspomnę, jest w pewnym stopniu nowe podejście do sztucznej inteligencji. AI, jaką znamy, rozwija się bardzo szybko, widać ile rzeczy może się wydarzyć w ciągu dosłownie kilku miesięcy. Widząc ten trend, postanowiliśmy stworzyć Visa Intelligent Commerce, która tak naprawdę udostępnia infrastrukturę płatniczą agentom AI, aby wesprzeć ich w procesie finalizowania zakupu. Nie tylko rekomendowania, pokazywania, ale właśnie zakupu. Myślę, że to będzie rewolucjonizować sposób działania. Ja osobiście korzystam podczas podróży z agentów AI, żeby przygotowały dla mnie jej plan. Ale dlaczego taki agent AI od razu nie mógłby zakupić wycieczki, biletu, zarekomendować też oczywiście usług finansowych? To wszystko już zaczyna się pojawiać i my chcemy to wspierać właśnie poprzez udostępnienie naszej infrastruktury płatniczej agentom AI.

Agent AI podejmie za mnie decyzję?

To będzie rekomendacja, którą następnie będzie można zaakceptować u agenta AI – tak, tę wycieczkę chcę i wtedy taka transakcja się odbędzie już bez na przykład konieczności przechodzenia przez jakiś sklep czy portal, gdzie można ją kupić. Wygodnie i prosto.

rozm. AP

organizator

ikona lupy />
Materiały prasowe

partner relacji

ikona lupy />
Materiały prasowe