Banki mogą odegrać kluczową rolę w ułatwianiu skutecznej transformacji w kierunku niskoemisyjnej gospodarki. Dla nas jest to jednym z priorytetów– mówi Lech Gałkowski, członek zarządu Santander Bank Polska, kierujący Pionem Bankowości Biznesowej i Korporacyjnej

Dużo ostatnio mówi się o śladzie węglowym. Wasz bank niedawno ogłosił, że uruchomił dla swoich klientów firmowych kalkulator śladu węglowego. Zanim przejdziemy do samego narzędzia, zacznijmy od początku – czym jest ślad węglowy i dlaczego warto go liczyć?

Lech Gałkowski, członek zarządu Santander Bank Polska: Ślad węglowy pomaga zmierzyć i zrozumieć, jak biznes wpływa na zmiany klimatu. W uproszczeniu, jest to suma emisji wszystkich gazów cieplarnianych, które powstały przy wytworzeniu produktu lub przy prowadzeniu działalności. Do czego jest to potrzebne? Dzięki znajomości swojego śladu węglowego, organizacje mogą efektywniej zarządzać poziomami emisji. Mogą też zmniejszać emisyjność procesów, redukować koszty i przede wszystkim mieć realny wpływ na to, jaką planetę zostawimy naszym dzieciom i kolejnym pokoleniom.

A jaka jest geneza uruchomienia kalkulatora śladu węglowego dla firm?

Presję zmniejszania śladu węglowego odczuwają firmy na całym świecie. Droga do zrównoważonego rozwoju – dla wielu z nich – jest dużym wyzwaniem. Dlatego potrzebują na niej konkretnego i rzetelnego wsparcia. To transformacja, w której chcemy pomagać, dlatego udostępniliśmy firmom kompleksowe narzędzie. Dzięki niemu mogą samodzielnie poradzić sobie z problemem emisyjności działań i zyskać przewagę konkurencyjną na rynku.

Na czym polega to rozwiązanie i jakie możliwości daje użytkownikom?

Nasz kalkulator śladu węglowego jest narzędziem, które realnie pomaga firmom. Zależało nam, żeby było to rozwiązanie intuicyjne, proste w obsłudze i dostępne. Mamy świadomość, jak istotny jest wpływ biznesu na środowisko. Dlatego nasze narzędzie udostępniamy bezpłatnie wszystkim zainteresowanym firmom – nie tylko klientom naszego banku.

Kalkulator pozwala obliczyć emisję w zakresie 1 i 2. Oznacza to, że pozwala obliczyć zakres emisji bezpośrednich, które powstały w wyniku spalania paliw w instalacjach i pojazdach. Firmy obliczą w nim również zakres emisji, które powstały w wyniku wytwarzania energii czy ciepła, które zużywają.

Nasze narzędzie zapewnia też dodatkową wartość. Coraz częściej duże przedsiębiorstwa, wymagają od swoich dostawców danych dotyczących emisji. Dlatego udostępniane przez nas rozwiązanie pozwala wyge­nerować raport estymujący ślad węglowy, który firmy mogą przekazać swoim partnerom biznesowym.

Wspomniał Pan, że kalkulator śladu węglowego to narzędzie, dzięki któremu bank pomaga firmom w odpowiedzi na wyzwania związane z transformacją modelu biznesowego na bardziej zrównoważony. Czy polskie firmy są w ogóle zainteresowane zieloną transformacją? W jakich obszarach widać największe zainteresowanie zieloną transformacją lub w jakich sektorach najczęściej spotykacie się z takimi projektami?

Finansowanie odnawialnych źródeł energii jest prawdopodobnie najbardziej oczywistą i bezpośrednią metodą, dzięki której banki pomagają firmom w przejściu na gospodarkę niskoemisyjną. Santander jest jednym z liderów w finansowaniu energetyki odnawialnej i niskoemisyjnej w Polsce. Cieszymy się, że możemy wspierać dynamiczny rozwój tego sektora. Dostrzegamy coraz większe zainteresowanie zieloną transformacją na rynku.

Energetyka nie jest jednak jedyną gałęzią gospodarki, która podlega transformacji. Również w branży produkcyjnej, transporcie czy handlu ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko jest coraz poważniej traktowane. W tych sektorach wprowadzane zmiany związane są najczęściej z poprawą efektywności energetycznej. Szczególnie w obecnej sytuacji geopolitycznej, przy rekordowo wysokich cenach energii, takie projekty są jednym z kluczowych czynników, które pomagają obniżać rachunki za energię elektryczną.

A jeśli są zainteresowane, to z jakimi wyzwaniami się mierzą? Na jakie bariery napotykają?

W wielu firmach największym wyzwaniem jest przełożenie ambicji w zakresie dekarbonizacji na realizację celów i określenie na czym się skupić, aby uzyskać najlepsze efekty. Firmy mierzą się również z wyzwaniami związanymi z finansowaniem transformacji. Zrównoważony rozwój może być dla wielu organizacji nowym celem, ale podstawowe zasady transformacji nadal obowiązują.

Czy widać jakąś szczególną różnicę w kontekście zaangażowania w „zieloną transformację” w polskich firmach w porównaniu do firm z innych krajów?

W najbliższych dziesięcioleciach czeka nas ogromna zmiana, związana z reformą całych gospodarek, tak aby były bardziej „zielone”. Unia Europejska idzie w stronę zeroemisyjności. A jak sytuacja wygląda u nas? Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii w Polsce wciąż należy do najniższych w Europie. Duży wpływ na taki wynik ma wysoki udział paliw kopalnych w miksie energetycznym naszego kraju. Dla przykładu – w krajach takich jak Dania czy Szwecja z OZE pochodzi już ok. 80 proc. energii. Jest to oczywiście dość jaskrawe porównanie, ale pokazuje na jakim etapie drogi do „zielonej transformacji” jesteśmy.

Patrząc szerzej na gospodarkę: W jaki sposób banki wspierają transformację gospodarki w kierunku modelu zrównoważonego i jakie działania podejmują? Dlaczego zaangażowanie banków w ten proces jest tak ważne?

Banki mogą odegrać kluczową rolę w ułatwianiu skutecznej transformacji w kierunku niskoemisyjnej gospodarki. Poprzez odpowiedną alokację kapitału i wspieranie zrównoważonych inwestycji mają potencjał, aby stać się liderami zielonej transformacji.

Branża finansowa jest siłą napędową, która może zmienić zasady gry, jeśli chodzi o efektywne finansowanie działań na rzecz klimatu. Jako jeden z największych banków w Polsce jesteśmy świadomi naszej roli w transformacji polskiej gospodarki. Dlatego skupiamy się na zrównoważonym wzroście – poprzez finansowanie odnawialnych źródeł energii i technologii wspierających transformację energetyczną. W ubiegłym roku zwiększyliśmy kwotę udzielonego zrównoważonego finansowania aż o 145 proc. r/r – do 7,6 mld zł.

A jaką strategię w kontekście „zielonego finansowania” przyjmuje Santander Bank Polska i jakiego rodzaju przedsięwzięcia wspiera oraz w jakiej formie? Czy wejście w życie dyrektywy CSRD zmieniło podejście banku w tym zakresie?

Wspieranie klientów w zrównoważonej transformacji – jest jednym z priorytetów naszego banku. Co ważne, naszym celem jest nie tylko finansowanie tego, co już stało się „zielone”, ale także wspieranie przedsiębiorstw w drodze do zeroemisyjności. Aby zrealizować ten cel, oferujemy naszym klientom biznesowym i korporacyjnym m.in. kredyty, które wspierają inwestycje przyczyniające się do redukcji zapotrzebowania na energię.

Regulacje są nie tylko wyzwaniem, ale także szansą. Dyrektywa o sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD) wprowadza kluczowe zmiany w tworzeniu wartości firm. Wnosi przejrzystość i spójność w raportowaniu ESG. Z perspektywy sektora bankowego dostarczy cennych informacji, aby lepiej ocenić wyniki zrównoważonych firm.

W jaki jeszcze sposób Wasz bank angażuje się w realizację działań z zakresu „zrównoważonej bankowości”?

Zrównoważona bankowość, to dla nas również działanie w kwestiach społecznych i edukacyjnych. Niedawno razem z ekspertami Climate Strategies Poland zaprosiliśmy przedstawicieli polskich firm na spotkanie, na którym przybliżyliśmy, jak i dlaczego warto liczyć ślad węglowy firm.

Naszych klientów wspieramy w prowadzeniu i rozwijaniu biznesu nie tylko przez finansowanie zielonej transformacji. Funkcjonowanie w zmieniających się warunkach rynkowych wymaga od firm dużej uważności na to, co dzieje się w ich otoczeniu. Dlatego organizujemy dla naszych klientów cykliczne spotkania, na których dzielimy się ekspercką wiedzą w zakresie poprawy efektywności energetycznej. Rozmawiamy też o tym, jak budować przewagi konkurencyjne poprzez wdrażanie zrównoważonych rozwiązań. To dla nas bardzo ważne, żeby pomagać naszym klientom osiągać więcej - na różnych płaszczyznach.

JP