Żyjemy w czasach polikryzysu. Szczególnie przeciążone jest tzw. „pokolenie kanapki”, które na co dzień musi mierzyć się zarówno z wyzwaniami w życiu zawodowym, jak i z opieką nad dziećmi oraz swoimi rodzicami. Ze względu na szeroką obecność tej grupy na rynku pracy, niski poziom ich dobrostanu może przełożyć się na gospodarkę – na przykład z powodu wysokiej rotacji. Skalę problemu ujawnia Raport „Dobrostan Polek i Polaków” opracowany przez infuture.institute na zlecenie Benefit Systems, według którego ponad 60 proc. Polaków czuje się co najwyżej średnio.
We wspomnianym raporcie wykazano, która grupa wiekowa cechuje się najniższym poczuciem dobrostanu: są to osoby w przedziale wiekowym 35-44 lata. Aż 49 proc. z nich oceniło swój dobrostan jako średni, z kolei dla 21 proc. jest on niski lub bardzo niski. Według danych GUS średni wiek pracowników w Polsce wynosi obecnie około 42 lata[1] – statystyki dotyczące dobrostanu wykazują więc poważny problem dotykający trzonu siły roboczej w naszym kraju.
Przytłoczeni odpowiedzialnością oraz kryzysami
Określenie „pokolenie kanapki” odnosi się do specyficznej sytuacji osób z przedziału wiekowego od 35 do 44 lat – ta grupa nie tylko aktywnie uczestniczy w życiu zawodowym, ale także zajmuje się małymi dziećmi oraz wspiera starzejących się rodziców. Są więc „przyciśnięci” obowiązkami ze strony dwóch innych pokoleń, nad którymi na co dzień muszą sprawować opiekę, aby sprostać w ten sposób ciążącym na nich oczekiwaniom.
- Ludziom, którzy chcą wpisywać się w panujące w społeczeństwie stereotypy, żyje się trudniej. Oczekiwania społeczne i wzorce promowane przez kulturę wytyczają dla nas sztywniejsze ramy niż to, czego my potrzebujemy, żeby dobrze żyć – zauważa psycholożka Marta Niedźwiecka.
Presja i oczekiwania stawiane wobec reprezentantów tej grupy wiekowej znajdują swoje odzwierciedlenie w ich dobrostanie – zapytani o czynniki najbardziej go zaburzające najczęściej wskazywali na stres dnia codziennego, niskie dochody oraz pośpiech i chaos wynikające z ich tempa życia. Nie bez znaczenia pozostaje także wpływ sytuacji geopolitycznej. W czasach mediów masowych i nagromadzenia negatywnych komunikatów jesteśmy narażeni na dodatkowe przeciążenie.
- Żyjemy w czasach polikryzysów: geopolitycznego, gospodarczego, klimatycznego, zdrowotnego… Niezaprzeczalnie mają one wpływ na życie każdego z nas. Naturalnie znajduje to odzwierciedlenie w kondycji pracowników, a docelowo firm i organizacji, o czym świadczą alarmujące dane o niskim zaangażowaniu w pracę zawodową, wysokiej rotacji i rosnącej liczbie zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych – komentuje Emilia Rogalewicz, członek zarządu Benefit Systems.
8,9 biliona dolarów, czyli ekonomiczne konsekwencje niskiego zaangażowania
Wszystkie czynniki wpływające negatywnie na dobrostan pracownika odbijają się ostatecznie na zatrudniającej go organizacji – a w dalszej konsekwencji, na całym rynku. Niski dobrostan skutkuje bowiem obniżonym zaangażowaniem w pracy, co ma realne przełożenie na aspekty ekonomiczne. Według najnowszego raportu State of the Global Workplace, przygotowanego przez Instytut Gallupa, niski poziom zaangażowania pracowników kosztuje globalną gospodarkę 8,9 bilionów dolarów, co odpowiada 9 proc. światowego PKB[2]. Tak duże straty generowane są między innymi przez zwiększoną absencję pracowników oraz dużą rotację (i związane z nią koszty kolejnych rekrutacji oraz szkoleń).
Zależność między dobrostanem pracownika a jego efektywnością widać również na przeciwnym, pozytywnym przykładzie. Według Instytutu Gallupa, osoby zatrudnione w firmach dbających o ich ogólny dobrostan przyznają, że są mniej skłonne do zmiany miejsca pracy (69 proc.) i rzadziej doświadczają wypalenia zawodowego (71 proc.). Dodatkowo, pięciokrotnie częściej rekomendują swoją firmę jako dobre miejsce pracy i wykazują pięciokrotnie wyższy poziom zaufania do liderów. Są również trzykrotnie bardziej zaangażowane w wykonywanie swoich obowiązków. Zespoły, które czują, że ich organizacje troszczą się o wellbeing, wykazują większe zaangażowanie klientów i lepszą rentowność[3].
Wsparcie ze strony pracodawcy jest jednym ze sposobów rozwijania rezyliencji, która według autorów raportu „Dobrostan Polek i Polaków" jest kluczową kompetencją wymaganą do sprostania wyzwaniom zagrażającym naszemu dobrostanowi. Zdaniem Marty Niedźwieckiej umiejętność ta wykształca się organicznie w warunkach wspierających nasz wellbeing: W momencie, w którym dbamy o swój dobrostan w trudnych czasach, stajemy się coraz bardziej rezylientni i elastyczni emocjonalnie. To znaczy, że stajemy się bardziej odporni i lepiej przygotowani do radzenia sobie z wyzwaniami, które napotykamy.
Zrozumieć dobrostan – i poprawnie o niego zadbać
Pracodawcy mają więc liczne powody, aby zadbać o dobrostan w swoich firmach – niestety często podejmują się tego zadania w sposób powierzchowny i nieefektywny, bez uprzedniego rozpoznania faktycznych potrzeb pracowników.
– Działania podejmowane przez organizacje w kierunku poprawy dobrostanu często nie są wystarczające. Przede wszystkim firmy mają tendencję do szukania uniwersalnego rozwiązania, które pomoże osiągnąć dobrostan wszystkim pracownikom. To założenie jest niemożliwe do spełnienia. Próbują także poprawiać dobrostan przez powierzchowne inicjatywy, podczas gdy źródło braku dobrostanu bywa głębokie i trudne do zdiagnozowania bez właściwych narzędzi – wyjaśnia Natalia Hatalska, CEO infuture.institute.
To właśnie konieczność lepszego diagnozowania potrzeb pracowników zaowocowała opracowaniem Wellbeing Score. Narzędzie stworzone przez infuture.institute na zlecenie Benefit Systems bada sześć kluczowych obszarów dobrostanu: zdrowie fizyczne, zdrowie psychiczne, wewnętrzny spokój komfort życia, relacje z innymi oraz kontakt z naturą. Umożliwia ono określenie dobrostanu na poziomie całej organizacji, zlokalizowanie problemów i wprowadzenie rozwiązań dopasowanych do potrzeb pracowników.
Kompleksowe zarządzanie wellbeingiem
Trafna diagnoza to pierwszy krok na drodze do poprawy dobrostanu w firmie, ponieważ to dzięki niej pracodawca wie, jakie obszary wymagają lepszego zaopiekowania.
– Ogromne znaczenia ma dobór benefitów, które kompleksowo i z dużą dozą personalizacji odpowiedzą na zidentyfikowane potrzeby pracowników – mówi Piotr Szostak, dyrektor zarządzający ds. strategii i rozwoju produktu w Benefit Systems. – Kierując się tymi kryteriami stworzyliśmy narzędzie online, które wspiera dobrostan w wielu jego aspektach: platformę MultiLife. To wellbeingowy system operacyjny w organizacjach i jednocześnie asystent dobrostanu dla pracowników.
Platforma, będąca siostrzanym rozwiązaniem do popularnych w Polsce kart MultiSport, oferuje szeroki zakres usług mających na celu opiekę nad sześcioma obszarami życia składającymi się na nasz dobrostan.
W praktyce MultiLife udostępnia swoim użytkownikom rozbudowaną bazę wiedzy i specjalistów w różnych dziedzinach, np. psychologów, trenerów sportowych i finansowych, dietetyków czy lektorów języków obcych. Pozwala także na wykonywanie badań profilaktycznych, korzystanie z usług telemedycznych oraz zewnętrznych aplikacji, takich jak Legimi, Focusly i Youniversity. Zapewnia również dostęp do szerokiej bazy kursów, szkoleń i webinarów eksperckich. Wszystkie te aktywności pozwalają na budowanie kompetencji osobistych i zawodowych, a tam samym na wspieranie wspomnianej rezyliencji – czyli elastyczności i odporności psychicznej, które pomagają łatwiej odnaleźć się w trudnych, nieprzewidywalnych sytuacjach.
Benefity szyte na miarę
Tak bardzo duży wachlarz umożliwia pracodawcom kompleksowe zadbanie o dobrostan swoich pracowników – jednak zanim podejmą się tego zadania, muszą wiedzieć, które z obszarów ich życia wymagają wsparcia. Wellbeing Score jest metodą na pozyskanie cennej wiedzy, która może stanowić podstawę do opracowania efektywnej strategii wellbeingowej w organizacji. Dzięki niej pracodawca będzie mógł dobrać benefity odpowiadające potrzebom pracowników.
Warto zaznaczyć, że wykonanie badanie Wellbeing Score jest darmowe i ogólnodostępne w formule indywidualnej na stronie zbadaj-dobrostan.multilife.com.pl. Badanie dostępne jest także dla firm posiadających odpowiedni wariant MultiLife. Każda osoba, która zdecyduje się na wykonanie badania otrzyma spersonalizowany raport z określonym ogólnym poziomem dobrostanu oraz wyniki dla wszystkich sześciu obszarów wraz z rekomendacjami, w jaki sposób pracować nad podniesieniem poziomu własnego wellbeingu. Dla wielu sam test może być już źródłem cennych refleksji na temat naszej życiowej sytuacji – oraz tego, co możemy w niej zmienić.
_________________________
[1]https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/pracujacy-zatrudnieni-wynagrodzenia-koszty-pracy/pracujacy-w-gospodarce-narodowej-w-polsce-we-wrzesniu-2023-r-,27,10.html
[2]https://www.gallup.com/workplace/349484/state-of-the-global-workplace.aspx
[3]https://www.gallup.com/workplace/390776/percent-feel-employer-cares-wellbeing-plummets.aspx