Cena baryłki jest najniższa od dwunastu lat. Po kolejnych, nieznacznych spadkach za baryłkę europejskiej ropy Brent płacono niecałe 33 i pół dolara.

Ropa jest więc tak tania jak woda mineralna. W przeliczeniu litr kosztuje niecałe 90 groszy. Eksperci obniżają prognozy cenowe na ten rok. Według analityków banku ABN Amro ropa ma w tym roku kosztować średnio około pięćdziesięciu dolarów; wcześniejsze szacunki mówiły o sześćdziesięciu dolarach. Spadki cen widać już na polskich stacjach benzynowych. Olej napędowy i etylinę 95 można w wielu miejscach kupić po niecałe cztery złote.