Środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) będzie w bieżącym tygodniu najistotniejszym wydarzeniem dla krajowego rynku finansowego, uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ). Z wydarzeń globalnych oczekiwana jest czwartkowa publikacja inflacji w USA oraz seria wystąpień publicznych członków FOMC i rady EBC.
"Po zaskakującej pauzie w cyklu podwyżek w październiku rynek jest podzielony co do wyniku posiedzenia, z lekką przewagą na rzecz podwyżki stóp o 25 pkt. baz. do 7,0% dla stopy referencyjnej NBP. My podtrzymujemy bazowy scenariusz, że RPP utrzyma stopy NBP bez zmian. Wskazują na to wypowiedzi niektórych członków RPP (Dąbrowski, Masłowska), że inflacja jest bliska szczytu, jej źródła leżą w większości w szokach zewnętrznych, zaś oczekiwane spowolnienie aktywności gospodarki spowoduje obniżenie inflacji w trakcie przyszłego roku do poziomu jednocyfrowego pod koniec 2023 r. W podobnym tonie kilkakrotnie wypowiadała się też ostatnio wiceprezes NBP Marta Kightley. Podczas najbliższego posiedzenia RPP zapozna się z najnowszą projekcją makroekonomiczną NBP. Konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego po posiedzeniu RPP odbędzie się w czwartek, 10 listopada" - czytamy w raporcie tygodniowym banku.
Z wydarzeń globalnych oczekiwana jest czwartkowa publikacja inflacji w USA oraz seria wystąpień publicznych członków FOMC i rady EBC, podali także analitycy.
"Wydarzenia z ostatniego tygodnia ('jastrzębi' FOMC) potwierdziły nasze oczekiwania, że póki co rynkowe 'granie' na zwrot scenariusza w kierunku mniej 'jastrzębiej' polityki monetarnej obarczone jest sporym ryzykiem. Od dłuższego czasu wskazujemy, że kwestia osłabienia aktywności gospodarczej, wiodącej do obniżenia inflacji w dłuższym okresie, ostatecznie wyjdzie na pierwszy plan. Jednak zanim to trwale nastąpi potrzebne będzie ugruntowanie się stabilniejszej bieżącej inflacji, co, póki co jeszcze nie nastąpiło. Nie można też zapominać, że źródła ryzyka geopolitycznego nie wygasły, stąd nagły nawrót awersji do ryzyka na rynkach wciąż nie jest wykluczony" - czytamy dalej w tygodniku.
(ISBnews)