To pierwsza pozytywna ocena Hiszpanii przez Standard & Poor’s od czterech lat. Od 2009 roku agencja powoli obniżała rating wydolności kredytowej kraju z najwyższej do ostatniego poziomu inwestycyjnego. Poniżej ujemnego BBB znajduje się tzw. poziom śmieciowy, świadczący o niewydolności kraju do spłaty zaciągniętych kredytów.
To między innymi przez raport Standard & Poor’s sprzed dwóch, w którym ostrzegała, że hiszpańskie banki mogą ponieść ponad 100 mld euro strat, Hiszpania zdecydowała się na ingerencję troiki w system finansowy i pożyczenie od krajów strefy euro 40 mld euro. Teraz, agencja chwali reformy strukturalne, wprowadzane od 2010 roku, wzrost gospodarczy i konkurencyjność kraju. Ostrzega jednak, że obniży ocenę, jeśli rząd nie zwiększy wielkości inwestycji i nie obniży 26-procentowego poziomu bezrobocia.