Wizerunkowe problemy nC+ zmusiły platformę do większych nakładów na kampanię reklamową. Portal Wirtualnemedia.pl wyliczył, że wydatki nC+ na reklamę telewizji, radiu i prasie wyniosły już 14,7 mln złotych. Tymczasem do grona instytucji krytykujących działania platformy dołączyła wczoraj Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

„Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji kierując się ustawową zasadą ochrony interesu odbiorców uznaje, że jednostronne zmiany wprowadzone w umowach z abonentami spółek Canal+Cyfrowy i ITI Neovision po fuzji ich platform Cyfra + oraz n, nie uwzględniły potrzeb odbiorców i społecznych oczekiwań w zakresie korzystania z pluralistycznej zawartości mediów elektronicznych.” – czytamy w komunikacie.

KRRiT zwróciła również uwagę na potrzebę zbudowania elastycznego rynku płatnej telewizji: „który oferowałby większe możliwości wyboru pakietów programowych, a także indywidualnego decydowania o kolejności odbieranych programów”.

W niedzielę na oficjalnym profilu nC+ w sieci Facebook pojawił się enigmatyczny komunikat sugerujący zmianę oferty operatora i nowe rozwiązania dla klientów: „Prosimy o kilka dni cierpliwości. Intensywnie pracujemy nad rozwiązaniami, które przedstawimy w nadchodzącym tygodniu” – czytamy.

Jak do tej pory, za tymi słowami nie podążyły jednak żadne działania. Czy to kolejna zasłona dymna ze strony nC+?

nC+ powstała w wyniku połączenia Cyfry+ oraz platformy ‘n’. 51 proc. udziałów w nowo powstałej spółce posiada grupa Canal +, właścicielem 32 proc. jest TVN, a 17 proc. zachowała spółka UPC Polska. W 2012 roku telewizja ‘n’ miała ponad 1 milion abonentów, podczas gdy z usług Cyfry+ korzystało około 1,5 miliona klientów.