Krzysztof Romaniuk z POPiH zaznacza, że stoi za tym spowolnienie gospodarcze. W wypowiedzi dla IAR podkreśla, że wzrost zużycia LPG nie dziwi go. Często, gdy rynek benzyny kurczy się, rośnie rynek autogazu - dodaje.
Przypomina, że jeszcze do niedawna byliśmy krajem, w którym z roku na rok notowano wzrost konsumpcji paliw. Inaczej działo się w wielu europejskich państwach. Teraz zaczęliśmy podążać za trendem ogólnoeuropejskim.
Analitycy spodziewali się spadków w 2012 roku, ale nie tak dużego rzędu, jak te, na które wskazuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego.