NBP stonował nieco swoje wypowiedzi po obniżce z 6 lutego, twierdząc że kolejna obnizka jest niewykluczona, ale pewności co do tego nie ma. Prezes marek Belka zasugerował, że trzeba się teraz zastanowić i podsumowac wpływ wcześniejszych cięć jaki i najbliższe dane z gospodarki.
Wydaje się, że po czterech obniżkach stóp z rzędu jest czas na ocenę sytuacji - pisze Diana - "Przerwa nie może być jednak traktowana jako koniec cyklu".
Zagrożeniem dla Polski mogą być prognozy o wzroście PKB na poziomie 1, 5 proc., co nie jest wcale tak odległą perspektywą po nie najlepszych danych na koniec roku - pisze Agencja Bloomberg .