Instytucja podkreśla, że dominują tendencje ograniczające tempo wzrostu cen - spośród dziewięciu składowych WPI osiem działało w kierunku obniżania się inflacji .
"Najszybciej spadały składowe decydujące o kosztach wytwarzania, co świadczy o silnych procesach dostosowawczych dokonujących się w przedsiębiorstwach w odpowiedzi na kurczący się popyt. Jednak przedstawiciele firm w ostatnim czasie coraz częściej sygnalizują konieczność podnoszenia cen na produkowane wyroby. Była to jedyna składowa, która działała w tym miesiącu w kierunku przyspieszonego niż dotychczas wzrostu cen" - głosi raport.
Najsilniejszy wpływ na spadek wskaźnika miało obniżenie cen usług transportu i magazynowania .
"W kolejnych miesiącach tendencja do redukcji cen tych usług powinna być kontynuowana. Postępujące spowolnienie w gospodarce zmniejsza na nie popyt a to sprzyja obniżce cen" - uważają analitycy.
BIEC zwraca uwagę, że od blisko roku dominują tendencje do wolniejszego wzrostu cen importu . Ponadto, także od od ponad roku w przedsiębiorstwach sektora przetwórczego spadają ogólne koszty wytwarzania oraz jednostkowe koszty pracy .
"Po stronie popytowej, kształtującej przyszłą inflację również dominują tendencje ograniczające tempo wzrostu cen. Obok wspomnianych wcześniej spadających realnych wynagrodzeń istotny jest tu kredyt konsumpcyjny. Od ponad roku obserwujemy coraz niższą dynamikę zobowiązań gospodarstw domowych z tytułu kredytów, zaś w ostatnim miesiącu dynamika należności konsumentów wobec banków była ujemna zarówno w ujęciu miesięcznym jak i rocznym" - czytamy dalej w raporcie.
Oznacza to odwrót gospodarstw domowych of finansowania zakupów kredytem bankowym. Według analityków, w najbliższych miesiącach trudno spodziewać się przełamania tej tendencji .