Źródła unijne powiedziały PAP w czwartek, że niewykluczone, iż 15 lipca odbędzie się kolejny szczyt UE, by zająć się pilnymi problemami strefy euro, w tym Włoch i Hiszpanii, którym bardzo rosną koszty obsługi zadłużenia.

Według tych źródeł na trwającym szczycie UE w Brukseli jest "zła atmosfera" i wychodzą na jaw różnice zdań między państwami. Poza spotkaniem przywódców "27" zwołano spotkanie grupy roboczej eurogrupy.

Jak się nie dogadają, będzie następny szczyt

"Jeśli nie uda się wypracować rozwiązań, to zostanie ogłoszony nowy szczyt, najpewniej 15 lipca", by pokazać rynkom, że praca jest kontynuowana - powiedziały PAP źródła unijne.

W Brukseli trwa antykryzysowy szczyt UE. Celem jest dalszy postęp integracji europejskiej, szczególnie wzmocnienie unii gospodarczej i walutowej na podstawie raportu przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya.

Ale poza tymi długoterminowymi reformami od przywódców oczekuje się też decyzji krótkoterminowych "na teraz", by uspokoić rynki finansowe w Hiszpanii czy we Włoszech. Premier Włoch Mario Monti dramatycznie apeluje o takie działania, jak wykup włoskich obligacji przez fundusz ratunkowy eurolandu EFSF, by obniżyć koszty obsługi włoskiego długu, na co nie zgadzają się Niemcy.