Spadek awersji do ryzyka na rynku pociągnął za sobą również aprecjacje aktywów ryzykownych takich jak polski złoty (EUR/PLN -0.94%), czy węgierski forint (EUR/HUF -1.37%).
Sytuacji na rynku PLN pomagają również spekulacje, iż w arkuszach zleceń obecny jest BGK. Zlecenia te nie mają jednak charakteru tzw. agresywnego, powodującego wywołaniem nagłego ruchu skutkującego wzrostem wartości złotego, a jedynie potwierdzają, że instytucja jest obecna na rynku i zapewnia stabilną wycenę waluty.
Warto również zwrócić uwagę na rozpoczynające się dziś dwudniowe posiedzenie RPP. Najprawdopodobniej nie zostaną zmienione stopy procentowe (obecnie 4.5%). Głównym powodem takich oczekiwań jest fakt, iż Rada prawdopodobnie nie chce wywierać dodatkowej presji na osłabienie złotego przed końcem roku pomimo, że w ostatnich publikacjach makroekonomicznych widoczne są już pierwsze oznaki spowolnienia gospodarczego (odczyt indeksu PMI dla przemysłu 49.5pkt spowodowany w dużej mierze pogorszeniem się koniunktury w Niemczech). W przypadku, gdy w najbliższy czwartek 8 grudnia będzie miała miejsce decyzja Europejskiego Banku Centralnego o obniżce stóp procentowych o 25pb (aktualnie 1.25%) będziemy mogli zaobserwować wzrost dysparytetu stóp procentowych w zestawieniu EUR/PLN w konsekwencji wspierającego złotego na rynku pod koniec roku.
Kluczowym jednak dla zachowania polskiej waluty jest w dalszym ciągu szczyt przywódców Euro-Strefy 9 grudnia i decyzje po nim następujące. Nastroje po wczorajszej konferencji wyraźnie pogorszyły się. Inwestorzy bowiem uznali jednak, iż niewystarczająco zajęto się sprawą aktualnych problemów Hiszpanii i Włoch. Dodatkowo presję podażową wzmagają dzisiejsze doniesienia z agencji S&P o możliwym obniżeniu ratingów krajów Strefy Euro W konsekwencji o godzinie 08:35 złoty minimalnie traci notując: 4.4720 PLN wobec euro, 3.3490 PLN w zestawieniu z dolarem oraz 3.6160 w przypadku pary CHF/PLN.
Analityk
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.