Tej zimy Europie grozi blekaut, czyli wielka awaria zasilania. Sytuację na rynku europejskim może zmienić rozpoczęcie eksploatacji złóż gazu łupkowego.
Tej zimy Europie grozi blekaut, czyli wielka awaria zasilania. Sytuację na rynku europejskim może zmienić rozpoczęcie eksploatacji złóż gazu łupkowego.
Tak wynika z raportu European Energy Markets Observatory (EEMO) przygotowanego przez firmę konsultingową Capgemini. Powodem jest zamknięcie części elektrowni jądrowych w Niemczech. Po tej operacji Niemcy zaczęły importować energię od sąsiadów, w tym ponad 2000 MW dziennie z Francji, która dzięki wysokiej efektywności swoich elektrowni atomowych miała dostępne moce przerobowe.
Jednak do tej pory w zimowym szczycie zużycia energii elektrycznej Francja, w której w dużej mierze ogrzewanie oparte jest właśnie na prądzie, importowała energię z Niemiec. W najbliższych latach będzie to już niemożliwe. Pojawiło się więc realne zagrożenie braków w dostawach energii elektrycznej już zimą 2011 – 2012 r. W kolejnych latach może być jeszcze gorzej, bo szczytowy pobór energii elektrycznej rośnie z roku na rok – w ostatnim roku wzrost wyniósł 9,5 proc. w Niemczech i 4,7 proc. we Francji.
Wstrzymanie inwestycji w energetykę jądrową spowoduje też wzrost zużycia gazu, a co za tym idzie – zwiększy uzależnienie Unii Europejskiej od Rosji. W 2010 r. Unia zaimportowała z tego kraju 113 mld m sześc. gazu, co stanowi ok. 30 proc. zużycia tego paliwa w UE. W 2030 r. udział gazu płynącego rurociągami Gazpromu wzrośnie do 50 proc. wszystkich europejskich dostaw gazu. Zdaniem autorów raportu jest to niepokojące w kontekście bezpieczeństwa dostaw. Świadczy o tym choćby umowa między niemieckim RWE a rosyjskim Gazpromem z połowy lipca 2011 r., dotycząca zabezpieczenia dodatkowych dostaw gazu dla RWE.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że sytuację na rynku może zmienić eksploatacja złóż gazu łupkowego. Podkreślają, że Polska posiada – według amerykańskiej agencji informacji energetycznej EIA – największe złoża tego paliwa w Europie. Nasz kraj stał się areną swoistego wyścigu w poszukiwaniu gazu z łupków między firmami czerpiącymi ogromne zyski z eksploatacji takich złóż w Stanach Zjednoczonych a tymi, które spóźniły się w staraniach o wydobycie gazu łupkowego w USA, a więc ogromne zyski przeszły im koło nosa.
Autorzy projektu wskazują, że największym problemem w eksploatacji złóż gazu łupkowego będą nie ogromne koszty tej inwestycji, lecz przełamanie społecznego oporu. Według nich społeczeństwa będą się obawiać ekologicznych skutków stosowania tych technologii.
W raporcie EEMO znajdujemy jednak stwierdzenie, że dzięki rozwojowi eksploatacji złóż łupkowych cena gazu w USA jest trzy razy niższa niż w Europie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama