Amerykański Wal-Mart jest typowany jako kandydat do przejęcia 54 marketów Realu w Polsce. Taka informacja pojawiła się w niemieckim branżowym piśmie „Lebensmittel Zeitung”, które doniosło, że koncern Makro Cash & Carry planuje sprzedaż tej sieci.
Dla giganta z USA taka transakcja byłaby przepustką do zaistnienia w Europie Centralnej i Wschodniej. Szczególnie że plany w tym zakresie deklaruje już od 2005 r., a w Rosji sieć sobie nie poradziła, czego dowodem jest zamknięcie kilka miesięcy temu biura w Moskwie.
Już w marcu Eckhard Cordes, prezes zarządu Metro AG, podczas podsumowania ostatniego roku działalności firmy deklarował, że koncern bierze pod uwagę różne opcje dla Realu. Wówczas jednak bardziej skłaniał się ku pozyskaniu partnerów do współpracy.
Polski oddział Realu nie chce komentować doniesień na temat ewentualnej sprzedaży sieci w naszym kraju. – W tej kwestii odpowiedzi może udzielić tylko zarząd w Niemczech – tłumaczy Justyna Łukiewicz-Stachera z Realu.
Biuro prasowe niemieckiego Metro Group przyznaje natomiast, że rozmowy w sprawie Realu toczą się, jednak są one na bardzo wstępnym etapie. Dlatego trudno jeszcze wskazywać firmy zainteresowane nabyciem tej sieci.
O możliwości sprzedaży Realu świadczyć mogą też plany koncernu Metro na ten rok. Uwaga firmy będzie skupiona głównie na rozbudowie sieci Media Markt, Saturn i Makro Cash & Carry. Real jak w poprzednich latach ma być modernizowany. W 2010 r. przebudowanych zostało dziewięć sklepów. W tym roku podobne prace zostaną przeprowadzone w kolejnych trzech.
Powodem ewentualnego wycofania się Niemców z Polski nie są złe wyniki Realu. W ostatnim roku sieć poprawiła swoje obroty o 6,7 proc. – do 1,4 mld euro. To efekt przeprowadzonego programu restrukturyzacji, w wyniku którego w 2010 r. zatrudnienie zmniejszyło się z 25,3 tys. do 23,9 tys. osób. Z 54 hipermarketów Realu 19 to dawne placówki sieci Geant, przejęte od francuskiej Grupy Casiono w 2006 r. Dla porównania jej najwięksi konkurenci, tacy jak Tesco czy Carrefour, mają po blisko 350 sklepów każdy. Do tego rozwijają się w mniejszych osiedlowych formatach, coraz bardziej preferowanych przez konsumentów. Real powoli zaczął więc zostawać w tyle, a tym samym coraz trudniej jest mu walczyć o pozycję w pierwszej trójce największych detalistów w Polsce. A docelowo, jak wielokrotnie podkreślał Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, na rynku przetrwa tylko kilku największych graczy.