Pawlak powiedział, że jeśli nie będzie porozumienia w Komisji, to projekt budżetu "zostanie złożony we wrześniu, zgodnie z ustawą (o Komisji Trójstronnej - PAP), bo nikt nie będzie tej ustawy łamał".
"Z tą drobną stratą, że nic po drodze pozytywnego konstruktywnego się nie zdarzy" - dodał. "Jeżeli partnerzy chcą działać na zasadzie +na złość babci odmrożę sobie uszy+, to nie jest to najbardziej pomysłowe działanie w obecnym czasie" - stwierdził.
Wicepremier poinformował, że prosił partnerów społecznych na Komisji Trójstronnej, by przedstawili pięć ważnych punktów, które ich zdaniem są w tej chwili do zrobienia i powinny być szybko załatwione. "Myślę, że minister finansów jest rozsądnym człowiekiem i jeżeli to będzie w granicach dobrej kalkulacji, to jesteśmy w stanie te rzeczy szybko przeprowadzić" - powiedział Pawlak.
Projekt budżetu na 2012 r. - przyjęty wstępnie na początku maja przez rząd - przewiduje m.in. deficyt w maksymalnej wysokości 35 mld zł, podwyżki dla nauczycieli od września 2012 r. (o 3,8 proc.) i zamrożenie płac w budżetówce.
Partnerzy społeczni z Komisji Trójstronnej zwracają uwagę, że Komisja nie zgodziła się na skrócenie - co zaproponował resort finansów - do 27 kwietnia terminów m.in. konsultacji założeń do projektu.
Zdaniem szefa OPZZ Jana Guza projekt budżetu został przyjęty przedwcześnie. We wtorek związek zagroził, że jeżeli strona społeczna w komisji trójstronnej nie dojdzie do porozumienia sprawie projektu budżetu i trybu procedowania nad nim, OPZZ może zaskarżyć ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego.
Także "Solidarność" wskazuje na możliwość zaskarżenia budżetu do TK. Związek zarzuca rządowi łamanie zasad dialogu społecznego - w sprawie tej "S" złożyła już doniesienie do Prokuratury Generalnej.
Również Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan uważa, że konsultacje nad projektem mogą odbywać się z naruszeniem przepisów i zasad dialogu społecznego.
W środę wiceminister finansów Hanna Majszczyk pytana przez PAP, czy jest możliwe procedowanie nad budżetem, w sytuacji, gdy nie ma zgody Komisji, powiedziała, że decyzja zależy m.in. od opinii Rządowego Centrum Legislacji.
Wiceminister przypomniała, że rząd ponownie (w ubiegłym tygodniu) zwrócił się do Komisji o wyrażenie zgody na skrócenie terminów opiniowania założeń projektu.
Zgodnie z ustawą o Komisji Trójstronnej, strony pracowników i pracodawców do 20 lipca każdego roku powinni zająć wspólne stanowisko w sprawie założeń projektu budżetu państwa na rok następny.
Jeżeli nie dojdą do porozumienia, do 31 lipca poszczególne organizacje mogą przedstawić swoje stanowiska. Do 20 maja partnerzy społeczni mają czas na wypracowanie wspólnej propozycji w sprawie wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej (w tym w sferze budżetowej), waloryzacji emerytur i rent oraz minimalnego wynagrodzenia. W przypadku braku porozumienia organizacje mogą przedłożyć swoje propozycje do 30 maja.
Konstytucja i ustawa o finansach publicznych mówią, że Rada Ministrów uchwala i przedstawia Sejmowi projekt ustawy budżetowej na następny rok najpóźniej do końca września.