W piątek o godz. 18 nastąpi oczekiwane z napięciem przez rynki finansowe ogłoszenie wyników testów wytrzymałości, jakim poddanych zostało 91 dużych europejskich banków, w tym PKO BP. O ich ujawnieniu zdecydowali przywódcy na szczycie UE w czerwcu.

Tzw. stress testy są regularnie przeprowadzane przez krajowe nadzory bankowe albo przez same instytucje finansowe, jednak ich wyniki nigdy wcześniej nie były w UE podawane do wiadomości publicznej. Operacja polega na sprawdzeniu, jak banki radzą sobie w przypadku skrajnych scenariuszy rozwoju sytuacji gospodarczej: recesji, wzrostu bezrobocia, spadków na giełdach, utraty zaufania do obligacji państwowych czy wzrostu nieściągalnych kredytów.

W przypadku badania, którego wyniki zostaną ujawnione w piątek, komitet europejskich nadzorów bankowych (CEBS) z siedzibą w Londynie założył m.in. wzrost gospodarczy niższy o 3 pkt. proc. od prognoz Komisji Europejskiej i odwrót od obligacji krajów UE, z jakim np. borykała się Grecja w pierwszej połowie br.

Badanie ma pokazać, czy europejskie banki są wytrzymałe na powtórkę kryzysu, czy też muszą być dokapitalizowane.

"Będzie jasne, że wszystkie wielkie banki są wystarczająco mocne, by wytrzymać każde "trzęsienie ziemi" - ocenił z góry szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Kahn. - Być może tylko w niektórych przypadkach okaże się, że trudności mają małe instytucje, które trzeba dokapitalizować".

Cała operacja ma w rezultacie umocnić pozycję i zaufanie do banków

Decyzja o ujawnieniu w UE (na wzór USA) wyników stress testów ma przyczynić się do wzrostu zaufania do europejskich banków i ukrócić spekulacje o ich złej kondycji finansowej spowodowanej np. ukrywaniem tzw. toksycznych aktywów. Badania może nie przejść - zdaniem analityków - bardzo mało banków, głównie w Grecji, Hiszpanii, ale także np. dotknięty przez kryzys finansowy niemiecki Hypo Real Estate. Cała operacja ma w rezultacie umocnić pozycję i zaufanie do banków i w sumie poprawić ich akcję kredytową potrzebną do finansowania gospodarki realnej.

Analitycy wskazują na potrzebę jak największej przejrzystości ze strony CEBS, a także nadzorów krajowych w informowaniu o metodologii i wynikach testów, bo od tego będzie zależała ich wiarygodność. Ich obawy budzą liczne optymistyczne deklaracje bankowców, przedstawicieli rządów i nadzorów finansowych o tym, że banki przeszły próbę gładko, co potwierdzają przecieki do prasy np. na temat części instytucji hiszpańskich i belgijskich.

CEBS i Komisja Europejska mają wydać wspólny całościowy komunikat o godz. 18, czyli już po zamknięciu na weekend rynków finansowych. Tym samym zrezygnowano z pomysłu, by wyniki stress testów od razu poddać pod ocenę graczy rynkowych. Następnie krajowe organy nadzoru podadzą informację o wynikach poszczególnych banków (w Polsce - PKO BP). Za dwa tygodnie mają być ujawnione wyniki banków-córek działających w ramach ponadnarodowych grup bankowych, takich jak np. Pekao SA w UniCredit.