Zmiana sposobu liczenia stawek za kończenie połączeń w sieciach komórkowych nowych operatorów nie oznacza automatycznej likwidacji asymetrii tych stawek.
Urząd Komunikacji Elektronicznej chce w tym roku wypracować wspólnie z P4, operatorem sieci Play, model pozwalający na podstawie rzeczywiście ponoszonych kosztów określić wysokość stawek za zakończenie połączeń w sieci komórkowej (MTR) tego operatora. Do czasu wdrożenia modelu obowiązywać będzie dotychczasowy sposób ustalania MTR na zasadzie procenta stawki MTR pobieranej przez trzech największych operatorów mobilnych – Polkomtelu, PTK Centertel i Polskiej Telefonii Cyfrowej – oraz dotychczasowy harmonogram ich obniżania. Zakłada on spadek stawek co sześć miesięcy i stopniowe zmniejszanie asymetrii.
– Ustaliliśmy z P4, że podejmujemy prace nad modelem kosztowym MTR. Budowa takiego modelu nie jest trywialną sprawą. Wymaga ścisłej współpracy operatora z regulatorem. Chcemy dowiedzieć się, jak w innych krajach jest to robione. Trudno dokładnie powiedzieć, kiedy model powstanie – mówi DGP Anna Streżyńska, prezes UKE.
Obecnie za kończenie rozmowy w sieci P4 inni operatorzy płacą 37,9 gr za minutę. Gdy połączenia są kończone w sieciach Plus, Orange i Era, stawka wynosi 16,77 gr/minutę. Oznacza to, że asymetria stawek MTR wynosi 126 proc. Jeszcze większa jest różnica w przypadku sieci CenterNet. Tu asymetria wynosi do 282 proc.

Więcej: Zmiana sposobu liczenia stawek MTR w sieci Play nie oznacza likwidacji asymetrii