Do końca roku na NewConnect pojawią się co najmniej trzy firmy specjalizujące się w tworzeniu i dystrybucji produktów inwestycyjnych.
Chociaż moment na giełdzie nie jest sprzyjający, to wzorem krajów zachodnich polski rynek zarządzania aktywami i pośrednictwa w sprzedaży produktów inwestycyjnych ma potencjał rozwoju zarówno dla dużych, jaki i małych, niezależnych graczy - mówi Marta Jeżewska, analityk DI BRE.
Najszybciej na NewConnect (NC) trafi Quercus TFI, które w 2007 roku założyli zarządzający wywodzący się z m.in. ING Investment Management oraz ING TFI.
- Debiut planujemy na przełom sierpnia i września. Jako spółka publiczna chcemy uzyskać większą wiarygodność w oczach klientów i instytucji, z którymi współpracujemy - między innymi dystrybutorów - większą rozpoznawalność marki oraz potwierdzenie transparentności biznesu - mówi Sebastian Buczek, prezes TFI.
Będzie to pierwsze prywatne TFI, niezależne od dużych grup bankowych, które pojawi się na polskim rynku akcji. Wartość aktywów zebranych w funduszach firmy, która wystartowała na początku roku, w lipcu wzrosła do ponad 52 mln zł. W pierwszym roku działalności poniesie stratę, a w 2009 roku ma osiągnąć próg rentowności.
W połowie października NC pojawi się też Wealth Solution, które tworzy i dystrybuuje produkty strukturyzowane. Założycielami spółki w 2007 roku byli także pracownicy instytucji finansowych.
- Jesteśmy na etapie pozyskiwania inwestorów w ofercie prywatnej. Upublicznienie ma dać akcjonariuszom możliwość płynnego wyjścia z inwestycji. To również forma uwiarygodnienia firmy, która zajmuje się tworzeniem skomplikowanych produktów strukturyzowanych - mówi jej wiceprezes Sabina Blitek.
W ciągu roku działalności klienci zainwestowali w produkty spółki ponad 51 mln zł. Ten rok Wealth Solution również zamknie stratą netto, a w przyszłym planuje 3,2 mln zł zysku.
Na NC wybiera się także CFI freeFUND, internetowa platforma dystrybucyjna produktów inwestycyjnych z notowanej już na tym rynku grupy Doradcy24. Free- FUND jest jednym z trzech graczy na rynku dystrybucji internetowej. Jak podawał, liderem jest Supermarket Funduszy Inwestycyjnych mBanku z aktywami rzędu 1,5 mld zł powierzonymi przez ok. 300 tys. klientów.
I chociaż małe firmy, opierając się na prywatnym kapitale, mają małe szanse, aby zagrozić największym rynkowym graczom, dla firm średniej wielkości potencjał jest bardzo duży.
- Pośrednictwo w sprzedaży produktów inwestycyjnych to nie jest biznes, który wymaga olbrzymich nakładów, ale bardzo dobrego zasobu kapitału ludzkiego. Sukces zależy od jakości oferowanych produktów, umiejętności sprzedawców, a pośrednio też od koniunktury. Teraz istotne jest, co będzie działo się na giełdzie i kto utrzyma się na rynku w czasie bardzo słabej koniunktury - mówi Marta Jeżewska.
Również w przypadku niezależnych TFI jednym z najważniejszych czynników sukcesu jest kapitał ludzki i doświadczenie zarządzających. Pozostaje jeszcze kwestia wejścia z produktami do efektywnych kanałów sprzedaży, ale koszt takiego pośrednictwa generowany jest dopiero, w momencie kiedy sprzedaż ma miejsce, a wtedy pojawiają się środki, którymi można zarządzać.
3,38 mln* klientów miały krajowe TFI na koniec I kwartału 2008 r.
* jedna osoba może być klientem kilku TFI