W najbliższych dniach ceny paliw na stacjach nie powinny się zmienić, w dalszej perspektywie prawdopodobnie wzrosną - prognozują analitycy portalu e-petrol.pl oraz biura Reflex, monitorującego rynek paliw.

Jak podał Reflex, w ubiegłym tygodniu na rynku ropy naftowej po raz pierwszy od połowy lipca zanotowano wyraźne wzrosty cen tego surowca. Z danych e-petrol wynika, że w poniedziałek na giełdzie londyńskiej cena baryłki ropy typu Brent wynosiła rano 112,30 USD, a w kolejnych dniach notowania biegły na podobnym poziomie. Dopiero w czwartek cena gwałtownie wzrosła o prawie 6 dolarów i wyniosła ponad 120 USD.

Eksperci Relfex odnotowali na krajowym rynku hurtowym w okresie od 14 do 22 sierpnia podwyżki cen paliw w obu rafineriach. Ceny benzyny Eurosuper 95 wzrosły od 9 do 12 zł/m3, oleju napędowego od 38 do 58 zł oraz oleju opałowego od 54 do 57 zł.

Analitycy poinformowali, że wzrost cen paliw w hurcie nie przełożył się na razie na ceny detaliczne

Kolejny tydzień z rzędu odnotowaliśmy spadki cen na stacjach. Średnio za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy 4,50 zł, oleju napędowego 4,49 zł. Oznacza to spadki odpowiednio o 4 gr/l. W mijającym tygodniu na niezmienionym poziomie, czyli 2,26 zł za litr, pozostały ceny autogazu - podał Reflex.

Eksperci z e-petrol prognozują, że podwyżki u producentów nie przeniosą się od razu na stacje tankowania. W opinii Reflex, ze względu jednak na sytuację na rynku hurtowym, "szanse na dalsze obniżki cen na stacjach zostały zatrzymane".