Ze względu na wejście w życie nowych przepisów RODO zmieniliśmy sposób
logowania do produktu i sklepu internetowego, w taki sposób aby chronić dane
osobowe zgodnie z najwyższymi standardami.
Prosimy o zmianę dotychczasowego loginu na taki, który będzie adresem
e-mail.
Brokerzy, którzy mogą prowadzić działalność w UE
/
DGP
Reklama
Reklama
Wielka Brytania, Niemcy oraz kraje środkowoeuropejskie to najczęstsze kierunki zagranicznej ekspansji niezależnych polskich biur maklerskich.
Nasz główny cel to zaoferowanie klientom dostępu do kapitału na rynku brytyjskim. W Polsce obecni są inwestorzy działający w Londynie, ale to głównie firmy duże, które inwestują u nas bezpośrednio. Średnie i mniejsze firmy inwestycyjne działają przez brokerów. Liczymy na kontakty, jakie ma Merchant Securities Plc - mówi GP Łukasz Jagiełło, dyrektor departamentu nowych rynków w DM IDMSA, o zakupie 17 proc. akcji londyńskiej firmy brokerskiej.
IDMSA to pierwszy polski broker, który w ten sposób wchodzi na rynek brytyjski. Za akcje Merchant Securities Plc firma zapłaciła 800 tys. funtów. Jedna z dwóch spółek Merchant Securities oferuje m.in. usługi brokerskie klientom indywidualnym i instytucjonalnym, druga jest autoryzowanym doradcą i brokerem firm notowanych na AIM, alternatywnym rynku londyńskiej giełdy.
IDMSA chce też wykorzystać ostatnie wzmocnienie swojego działu analiz i zachęcić brytyjskich inwestorów do inwestowania za pośrednictwem IDMSA na polskim rynku wtórnym.
- Ograniczając się do rynku polskiego skazywalibyśmy się na działanie w pewnej niszy, a w tym roku pozyskiwanie kapitału w Warszawie jest coraz trudniejsze - dodaje.
Inwestorami z Londynu zainteresowany jest też ECM DM, który od czerwca może prowadzić działalność w Wielkiej Brytanii, ale bez otwierania oddziału. Firma specjalizuje się m.in. we wprowadzaniu spółek na GPW i NewConnect.
- Jesteśmy na początku drogi na tym rynku. Nasz główny cel to poszerzenie możliwości pozyskiwania kapitału przez krajowe firmy i przyciągnięcie go na polską giełdę. Tym bardziej że skala zaangażowania inwestorów zagranicznych na naszym rynku jest jeszcze faktycznie niewielka - mówi Marcin Raszkowski, członek zarządu ECM DM.
I nie wyklucza, że w przyszłości firma rozważy zaoferowanie inwestorom z Londynu np. usługi asset management, a tamtejszym spółkom pozyskiwanie kapitału w Polsce.
- Jeżeli ten kierunek się rozwinie, możliwe jest też otwarcie w Londynie oddziału naszej firmy - dodaje.
Ekspansję zagraniczną kontynuuje X-Trade Brokers DM (XTB) specjalizujący się w internetowym handlu na rynku walutowym i kontraktów terminowych. Poza oddziałami w Czechach, Hiszpanii i Włoszech dziś działa też oddział słowacki, a w czerwcu XTB dostał zgodę KNF na otwarcie oddziału niemieckiego i rumuńskiego.
- Docelowo zamierzamy otworzyć oddział w każdym z krajów europejskich liczącym powyżej 8 mln mieszkańców. Wstępnie planowaliśmy otwarcie oddziałów w Niemczech i Rumunii w 2009 roku, ale możliwe, że uda nam się zrobić to do końca jesieni tego roku. W przyszłym roku ciąg dalszy Europy i przymiarki do Azji - mówi Robert Kossowski z XTB.
Domy maklerskie odpowiadając na potrzeby klientów często decydują się też na działalność bez otwierania oddziału w innych niż Polska krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Od połowy 2005 roku może tak działać na Węgrzech CDM Pekao. Pod wpływem klientów instytucjonalnych broker zdecydował się na członkostwo na tamtejszej giełdzie. To rozwiązanie było tańsze niż pośrednictwo lokalnych domów maklerskich. Bezpośredniego dostępu do tych rynków szuka też Ipopema Securities, która tylko w I połowie 2008 r. uzyskała możliwość działania transgranicznego na Węgrzech i w Czechach. Firma obsługuje wyłącznie inwestorów instytucjonalnych krajowych i zagranicznych.
PROWADZENIE DZIAŁALNOŚCI ZA GRANICĄ
Firma inwestycyjna z licencją polskiej KNF ma prawo do prowadzenia w formie oddziału lub bez konieczności otwierania oddziału (transgranicznie) działalności maklerskiej na terytorium wszystkich innych państw członkowskich UE. Dom maklerski zawiadamia KNF o zamiarze prowadzenia działalności na terytorium innego państwa członkowskiego. Zawiadomienie, poza wskazaniem państwa, zawiera m.in. przewidywany zakres działalności i strukturę organizacyjną. Komisja przekazuje te informacje w ciągu trzech miesięcy (jeśli działalność ma być prowadzona w formie oddziału) lub miesiąca (bez oddziału) nadzorowi wskazanego państwa.