Najlepsi sprzedawcy potrafią zarobić po kilka tysięcy złotych miesięcznie i utrzymują się tylko ze sprzedaży bezpośredniej. Takich akwizytorów jest jednak stosunkowo niewielu - około 70 tysięcy. Dla całej reszty sprzedaż bezpośrednia jest tylko dodatkowym zajęciem. Przeciętny akwizytor tygodniowo pracuje ok. 12 godzin, a zarabia 1,2 tys. złotych miesięcznie. W ubiegłym roku wartość towarów sprzedanych przez akwizytorów po raz pierwszy w Polsce przekroczyła 2 mld złotych. Jednak udział sprzedaży bezpośredniej w obrotach całego handlu w naszym kraju spada i wynosi w tej chwili mniej niż 0,4 proc.
W tym roku wartośc rynku sprzedaży bezpośredniej wzrośnie o ok. 5 proc - prognozuje Mirosław Luboń, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej.
Coroczny 5-proc. wzrost sprzedaży w handlu bezpośrednim nie może jednak zachwycać, gdy cały rynek rośnie o ponad 15 proc. Sprzedawcy mają nadzieję, ze sytuacja się poprawi, gdy w Polsce dojdzie do prawdziwej liberalizacji rynku energii, gazu i wody. W Wielkiej Brytanii sprzedaż tego typu usług to nawet 30 proc. wartości całej sprzedaży bezpośredniej.
- Firmy energetyczne w Polsce także są zainteresowane tym rodzajem sprzedaży swoich usług - twierdzi Mirosław Luboń. Na razie jednak konkurencja między firmami energetycznymi jest tylko hipotetyczna, nie ma dodatkowej pracy i dochodów dla sprzedawców bezpośrednich.
W tej chwili nadal najczęściej sprzedawane są kosmetyki - to ok. trzech czwartych całego rynku. Nic dziwnego, że aż 90 proc. sprzedawców bezpośrednich to kobiety. Coraz rzadziej natomiast sprzedawcy pukają do drzwi domów i namawiają do kupna odpowiednich produktów. Ten system sprzedaży w Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, nie sprawdził się. Najczęściej akwizytorzy zyskują klientów przez polecenie ze strony znajomych lub rodziny.
Rośnie też znaczenie internetu. Firmy specjalizujące się w sprzedaży bezpośredniej ratunku szukają w sieci - w Amwayu ponad 84 proc. zamówień składanych jest za pośrednictwem internetu. Polski rynek zdominowany jest przez dwie firmy Avon i wspomniany Amway. W sumie kontrolują one około 80 proc. naszego rynku sprzedaży bezpośredniej.