Ze względu na wejście w życie nowych przepisów RODO zmieniliśmy sposób
logowania do produktu i sklepu internetowego, w taki sposób aby chronić dane
osobowe zgodnie z najwyższymi standardami.
Prosimy o zmianę dotychczasowego loginu na taki, który będzie adresem
e-mail.
Adam Wiśniewski specjalista ds. inwestycji AXA-Życie
/
DGP
Reklama
Reklama
Splot negatywnych czynników dla rynku akcji i jednocześnie obligacji powoduje, że sytuacja dla inwestorów jest trudna i jedynym wyjściem jest dywersyfikacja portfela
Zadaniem ludzi biznesu jest takie zaangażowanie i wykorzystanie kapitału, żeby uzyskać jak najwyższą jego efektywność. Dotyczy to zwłaszcza inwestorów kapitałowych, operujących tylko jednym czynnikiem produkcji - kapitałem. W celu maksymalizacji efektywności inwestorzy nieustannie przebudowują swoje portfele i poszukują takich aktywów, które pozwolą uzyskać największą efektywność przy zadanych warunkach brzegowych.
Warunki te zwykle sprowadzają się do optymalizacji zysku (stopy zwrotu) przy określonym poziomie ryzyka. Dlatego bezpośrednio nie porównuje się akcji z obligacjami, gdyż te pierwsze są o wiele bardziej ryzykowne, ale i zyskowne w długim okresie. Obligacja daje mniej zarobić, bo zapewnia większe bezpieczeństwo - jest to inwestycja o zupełnie innym profilu zysk-ryzyko. Innymi słowy, trzeba określić, czy preferujemy większy zysk czy bezpieczeństwo przy danym okresie inwestycji. Przyjrzyjmy się aktualnym warunkom rynkowym dla akcji i obligacji.
Rynek akcji, od lata ubiegłego roku, cierpi z powodu braku kapitału (fundusze inwestycyjne mają więcej umorzeń niż zleceń kupna akcji, rośnie oferta alternatywnych inwestycji, np. produktów z gwarancją kapitału oraz promocyjnie oprocentowanych lokat bankowych). Dodatkowo zaplanowane prywatyzacje i oferty pierwotne firm chcących wejść na GPW to potencjalnie duża podaż, stanowiąca zagrożenie dla cen akcji. Także niepewna kondycja gospodarki amerykańskiej oraz spadki na giełdach zagranicznych ponownie zwiększają dystans do akcji w skali globalnej.
Rynek obligacji źle znosi rosnącą inflację i podwyżki stóp procentowych. Nastroje inwestujących w obligacje uległy pogorszeniu po publikacji lepszych od oczekiwań danych o gospodarce oraz wypowiedziach członków RPP. Przedstawiciele RPP sugerują, że inflacja w tym roku może spadać wolniej od dotychczasowych oczekiwań.
Splot negatywnych czynników dla rynku akcji i jednocześnie rynku długu powoduje, że sytuacja dla inwestorów jest trudna. W takich warunkach dla generowania wartości niezbędna staje się dobra selekcja spółek i dynamiczne zarządzanie inwestycjami. Oczywiście, jak zawsze, korzystna jest dywersyfikacja portfela. W długim okresie inwestycyjnym odpowiednie proporcje portfela są w stanie ochraniać nasz majątek.
Adam WiśniewskiPraktyk biznesu, zarządzania stresem i pracy z traumami za pomocą ciała i oddechu. Przez ostatnie 16 lat pracował dla czterech banków, międzynarodowej korporacji ubezpieczeniowej i biura maklerskiego. Kierował spółką doradczo-sprzedażową. Partner/Trener Metody Warstwy®