Najwyższa Izba Kontroli w Polce i Izba Obrachunkowa Ukrainy będą równolegle, w obu krajach, kontrolowały stan przygotowań do organizacji EURO 2012.

Pierwsze kontrole powinny ruszyć jeszcze w tym roku - zapowiedział w czwartek w Krakowie prezes NIK Jacek Jezierski.

Podczas VII Kongresu Europejskiej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli (EUROSAI), który w czwartek zakończył się w Krakowie, prezes NIK oraz prezes Izby Obrachunkowej Ukrainy Walentyn Symonenko podpisali list intencyjny ws. opracowania programu kontroli równoległych przygotowań do EURO 2012.

"Już w czerwcu spotkają się pierwsze grupy robocze, których zadaniem będzie ustalenie szczegółowego planu kontroli. Zaczniemy te kontrole jeszcze w tym roku. Będziemy je prowadzili co roku i co roku będziemy raportowali naszym parlamentom stan przygotowania do tych mistrzostw" - mówił podczas konferencji prasowej Jezierski.

Zakres kontroli po obu stronach granicy będzie taki sam

Dodał, że zakres kontroli po obu stronach granicy będzie taki sam lub bardzo zbliżony do siebie. Izby sprawdzać będą m.in. jak przygotowane są akty prawne m.in. rozporządzenia wykonawcze do ustaw, jak przebiega budowa obiektów sportowych, dróg dojazdowych i bazy hotelowej i będą kontrolowały, czy pieniądze są wydawane zgodnie z przepisami.

Podczas krakowskiego kongresu Jezierski objął stanowisko prezydenta EUROSAI na trzyletnią kadencję. W trwających od poniedziałku obradach uczestniczyło ponad 200 reprezentantów najwyższych organów kontroli z 48 państw. Dyskutowali oni m.in. o jakości kontroli i o kontrolowaniu programów dotyczących edukacji i integracji zawodowej osób niepełnosprawnych.

Jak poinformował Jezierski delegaci po raz pierwszy pracowali wyłącznie nad elektronicznymi wersjami dokumentów, które mieli w swoich laptopach.

Kolejny kongres EUROSAI, do którego należą najwyższe organy kontroli z 48 państw i Europejski Trybunał Obrachunkowy, odbędzie się w Portugalii.