Nawet ponad dobę muszą czekać w sobotę polscy kierowcy po rosyjskiej stronie przejścia granicznego w Bezledach (warmińsko-mazurskie)- poinformował PAP Ryszard Chudy z Izby Celnej w Olsztynie.

Z sygnałów, jakie docierają do polskich celników długie oczekiwanie jest spowodowane tym, że Rosjanie przetrzymują polskich podróżnych na parkingu przed wjazdem na przejście.

Parking zwany "patelnią" funkcjonuje od lat i jest obowiązkowy dla wszystkich podróżnych. Kierowca może go opuścić, gdy dostanie specjalną kartkę upoważniającą do wjazdu na przejście graniczne i odprawę. Kierowcy, którzy wręczą łapówkę wyjeżdżają z parkingu szybciej. Pozostali mogą czekać nawet dobę.

Ryszard Chudy powiedział PAP, że po polskiej stronie 3 tygodnie temu uruchomiono system wspomagania odpraw celnych i w ciągu 12 godzin odprawianych jest 300 aut. Poza tym osoby które nie mają do oclenia towaru mogą korzystać z tak zwanych zielonych pasów.(PAP)