W niemal jednej trzeciej zbadanych przez Inspekcję Handlową w pierwszym kw. tego roku partii mebli do spania dla dzieci stwierdzono nieprawidłowości - poinformował w piątek UOKiK. Dodał, że w ponad 11 proc. produktów wykryto wady konstrukcyjne.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał, że kontrolami objęto 69 przedsiębiorców, w tym 12 producentów, trzy hurtownie, 37 placówek sprzedaży detalicznej i 17 sklepów wielkopowierzchniowych.

Celem ogólnokrajowej kontroli była ocena mebli do spania dla dzieci.

Jak podał UOKiK, stwierdzono nieprawidłowości w niemal w 1/3 zbadanych partii mebli do spania dla dzieci (32 proc.), z czego w 11,2 proc. produktów wykryto wady konstrukcyjne, tj. w dziewięciu łóżeczkach/kołyskach, czterech łóżkach piętrowych i jednym łóżku wysokim.

"Poprzednie kontrole w 2015 r. i 2017 r. ujawniły defekty w 5 partiach łóżek piętrowych i w jednej partii łóżeczka z funkcją kołysania. Z kolei w przypadku 28,80 proc. produktów pojawiły się zastrzeżenia co do prawidłowości lub kompletności oznakowania" - przypomniano.

Urząd dodał, że najwięcej nieprawidłowości dotyczyło braku oznaczeń/ostrzeżeń bezpośrednio na produktach, a w dalszej kolejności niepełnych zapisów w instrukcjach użytkowania i braku dołączenia jakichkolwiek instrukcji obsługi.