Kary finansowe nakładane na przedsiębiorstwa za nieprzestrzeganie obowiązujących obostrzeń i zaleceń sanitarnych mają zostać kilkukrotnie zwiększone - mówił w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller. Jak podkreślił, obecnie część sankcji jest na tyle niska, że nie powoduje ryzyka po stronie firm.

Müller w TVN 24 powiedział, że rząd chce doprecyzować kwestie sankcji finansowych dla przedsiębiorstw, które nie przestrzegają obowiązujących zaleceń sanitarnych. Jak mówił, wielu przedsiębiorców, np. restauratorów czy organizatorów imprez, nie stosuje się do obostrzeń.

Rzecznik rządu podkreślił, że sankcje mają zostać zwiększone kilkakrotnie, a przestrzeganie przepisów weryfikować będzie większa liczba osób.

Obowiązujące sankcje, zdaniem rzecznika rządu, nie są dolegliwe dla przedsiębiorstw. "Te sankcje powinny być wyższe, ponieważ część z nich jest na tyle niska, że nie powoduje de facto ryzyka po stronie przedsiębiorców. Lepiej opłaca się często złamać ten przepis i zaryzykować karę, niż przestrzegać przepisy" - dodał.