Naszym celem jest ponad 400 tys. klientów szerokopasmowego internetu na koniec roku - mówi GP Piotr Czapski, członek zarządu Netii.
W I kwartale operator pozyskał ponad 40 tys. nowych klientów. W kolejnych kwartałach planuje utrzymanie tego tempa. 78 proc. klientów korzysta z łączy nie wolniejszych niż 1 Mb/s.
- Około 90 proc. klientów BSA (hurtowy zakup internetu od TP - przyp. GP), którym skończyły się 12-miesięczne umowy, przedłużyło je - mówi Piotr Czapski.
Jak nam powiedział, w tym roku, tak jak w ubiegłym, najwięcej przybywa klientów kupujących w Netii internet z wykorzystaniem BSA.
- Ostateczne proporcje będą zależały od tego, ilu klientów kupimy przejmując internetowe sieci osiedlowe - mówi Piotr Czapski.
W 2007 roku tacy klienci mieli 24-proc. udział w przyroście ogólnej liczby użytkowników internetu w Netii.
Piotr Czapski podkreślił, że Netia nie kupuje wszystkich oferowanych jej sieci osiedlowych.
- Dbamy o jakość. Jeśli jest słaba i dodatkowe inwestycje przekraczają sto kilkadziesiąt zł na gniazdko, rezygnujemy - mówi.
Z tego powodu odpada ok. 50 proc. ofert.
Netia nie jest zainteresowana przejmowaniem oferujących dostęp do internetu sieci telewizji kablowej.
- Przede wszystkim cena za klienta jest zbyt wysoka - mówi.
Piotr Czapski powiedział nam, że do tej pory Netia zainstalowała swe urządzenia w sześciu centralach Telekomunikacji Polskiej (w tym w czterech w Warszawie oraz w Kaliszu i Lublinie) obsługujących 150 tys. linii telefonicznych. Dzięki temu może ich użytkownikom, w ramach usługi LLU, oferować własne usługi, a nie te odkupywane od TP. Celem Netii jest uwolnienie w tym roku ok. 100 central.
Na razie Netia ma kilkudziesięciu klientów usług LLU i jej nie reklamuje. Sytuacja się zmieni w ciągu kilku miesięcy, wraz ze wzrostem liczby uwolnionych central. Czapski podkreśla, że klient usługi BSA nie może teraz przed zakończeniem kontraktu przejść na usługę LLU. Jego zdaniem, regulator powinien umożliwić taką zamianę.
40 tys. klientów internetu pozyskała w I kwartale Netia