Zawirowania na rynku finansowym ominęły rynek kredytów samochodowych. Nie spadła dostępność autokredytów ani nie wzrosła ich cena. Na potencjalnych kupców dodatkowo czekają wyprzedażowe promocje.
Początek roku to tradycyjnie dobry moment na zakup samochodu z poprzedniego rocznika. Co prawda rynkowa cena auta ze starszego rocznika automatycznie więcej straci na wartości w pierwszym okresie użytkowania, ale w rzeczywistości kupujemy pojazd nowy, z licznikiem nieobciążonym kilometrami. W styczniu na potencjalnych nabywców czekają atrakcyjne upusty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych. Żeby wspomóc sprzedaż, banki, współpracujące z koncernami samochodowymi, przygotowują też specjalne oferty finansowe.
Jeżeli jesteśmy zdecydowani na zakup samochodu z rocznika 2008, w pierwszej kolejności warto więc sprawdzić ofertę dealera interesującej nas marki. Większość promocji wyprzedażowych polega na obniżonej cenie samochodu i ewentualnych bonusach w postaci darmowego pakietu ubezpieczeń (OC, AC, NNW) w pierwszym roku. U niektórych dealerów możemy też dostać kredyt samochodowy znacznie tańszy od standardowego.

12 miesięcy bez rat

Ciekawą promocją może pochwalić się Fiat. Dealerzy tej marki wspomagani są promocyjnym kredytem na zakup samochodów z rocznika 2008. Oprocentowanie nominalne kredytu z 20-proc. wkładem własnym zaczyna się już od 3,99 proc., maksymalnie wynosi 9,99 proc. (kredyt bez wkładu własnego na 6 lat). Fiat Bank daje jednak coś więcej - o 12 miesięcy odracza spłatę rat kapitałowo-odsetkowych. Możemy więc wyjechać z salonu nowym autem i przez rok nie zapłacimy odsetek od faktycznie pożyczonego kapitału. Gdybyśmy wzięli kredyt na 24 miesiące, mechanizm karencji obniży sumę odsetek należnych bankowi prawie o połowę w porównaniu z kredytem o takich samych parametrach, ale bez odroczonych spłat. Dodatkowo do większości ubiegłorocznych modeli Fiat dorzuca ubezpieczenie gratis w pierwszym roku. Z oferty kredytowej mogą skorzystać jednak tylko osoby fizyczne uzyskujące dochody z tytułu umowy o pracę, emerytury lub renty.

Kredyt z leasingiem

Czym kuszą inni dealerzy? Skoda proponuje Pakiet Turbo, w ramach którego można skorzystać z kredytu oprocentowanego od 6,75 proc. w skali roku, ale przy tych warunkach finansowych wymagany jest wkład własny. Bank nie pobiera jednak prowizji (kredyt udzielany jest przez Volkswagen Bank Polska). GMAC Bank, finansujący zakup samochodów marki Opel, proponuje dwa warianty kredytu: standardowy i Wybór 1..2..3. Druga opcja łączy właściwości kredytu i leasingu. W okresie spłaty kredytu kredytobiorca może płacić raty tylko za tę część wartości samochodu, którą w tym czasie zużywa, czyli podobnie jak w leasingu. Następnie płaci tzw. ratę finalną, która może zostać jednorazowo całkowicie spłacona, może być rozłożona na raty jako standardowy kredyt samochodowy. Trzecią możliwością jest sprzedaż samochodu dealerowi Opla. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży można przeznaczyć na spłatę raty finalnej, a ewentualne nadwyżki przeznaczyć na sfinansowanie pierwszej wpłaty na nowy samochód.



Popularny balon

Wybrane modele Forda (Focus, Fusion, C-MAX) można natomiast sfinansować tzw. kredytem balonowym 50/50. Klient płaci 3-proc. prowizję, ale nie ponosi kosztu odsetkowego. W momencie uruchomienia finansowania wpłaca 50 proc. wartości samochodu, po roku płaci kolejne 50 proc. To w rzeczywistości nieoprocentowany kredyt udzielony na 12 miesięcy z wysokim, bo 50-proc. wkładem własnym. Oferta dostępna jest więc dla osób dysponujących oszczędnościami.
Dealerzy Volvo proponują natomiast trzy warianty kredytu: 30/70, 40/60 i 60/40. Wpłacając na początku 30, 40 lub 60 proc. wartości samochodu, resztę bank rozłoży na 36 nieoprocentowanych rat. W pierwszej i drugiej opcji pobierana jest prowizja, odpowiednio 4 i 3 proc.
To tylko przykłady, ale, jak widać, ciekawych konstrukcji kredytowania jest wiele. Ich mankamentem jest to (przynajmniej w większości przypadków), że przeznaczone są na finansowanie zakupu określonych marek i modeli samochodów. Jeżeli promocja nam nie odpowiada albo chcemy kupić używany samochód, zawsze można pożyczyć pieniądze w banku uniwersalnym.

Kredyt standardowy

Mimo dzisiejszych perturbacji na rynku kredytowym porównywarka finansowa Comperia.pl nie odnotowała istotnych zmian na rynku kredytów samochodowych. Ani koszt kredytów, ani ich cena nie uległa zmianie. Należy spodziewać się, że w ślad za spadającymi stopami procentowymi maleć będzie również oprocentowanie autokredytów. Ile dzisiaj kosztuje standardowy kredyt samochodowy, pokazuje najnowszy raport Comperii i Mojego Portfela. Ranking oparty jest na kryterium rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania, która uwzględnia koszt odsetkowy (oprocentowanie nominalne), prowizje i obowiązkowe ubezpieczenia.
DGP