Kurs złotego w stosunku do głównych walut rośnie w czwartek od rana. Analitycy podkreślają, że to zasługa poprawy ogólnego klimatu na rynkach i środkowej decyzji Fed o obniżeniu stóp procentowych w USA.

"Mamy do czynienia z silnym umocnieniem złotego spowodowanym poprawą ogólnego klimatu. To głównie efekt tego co się zdarzyło w Stanach" - powiedział dealer BRE Banku Andrzej Bowtruczuk.

W środę wieczorem amerykański bank centralny zdecydował o obniżeniu głównych stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Stopę funduszy federalnych obniżono do 1,00% a stopę dyskontową do 1,25%. Wcześniej Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych w Polsce na niezmienionym poziomie.

Decyzja Fed wpłynęła na znaczące umocnienie euro do dolara wczoraj wieczorem. Dziś kurs euro/dolar stabilizuje się na poziomach osiągniętych wczoraj. Bowtruczuk spodziewa się również stabilizacji kursu złotego.

"Trend jest bardzo mocny, a przeciw trendowi się nie gra. Spodziewamy się jednak uspokojenia na rynku, a także, z czasem, pewnego odreagowania" - powiedział Bołtruczuk. Jego zdaniem, w najbliższym czasie kurs euro/złoty powinien pozostać w szerokim zakresie 3,45-3,55.

W czwartek ok. godz. 10:00 jedno euro kosztowała 3,4920 zł a jeden dolar 2,6479 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3189.

W środę ok. godz. 17:40 jedno euro kosztowało 3,5585 zł, a dolar 2,7679. Euro/dolar kwotowany był na 1,2855. Rano, po godz. 10:00 za euro płacono 3,6284 zł, a za dolara 2,8403 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2769.