Od najbliższej soboty drożej płacimy za gaz ziemny. Chociaż gaz dla gospodarstw domowych zdrożeje o około 10 proc., to wzrost rachunków będzie mniejszy, a najmniej dotkliwy dla najmniejszych odbiorców, którzy nie ponoszą pełnych kosztów dostaw.
W przypadku gospodarstw domowych, w zakresie taryf od W1 do W3, podwyżki cen gazu są prawie jednakowe. W porównaniu z cenami, które obowiązywały od kwietnia 2008 r. te ceny rosną o około 10 proc., przykładowo dla taryfy W2 z 0,935 zł netto do 1,035 zł netto za 1 m sześc. dostarczonego gazu. Jest to poza wszystkim podwyżka historyczna, bo cena gazu netto dla gospodarstw domowych przekracza po raz pierwszy 1 zł.
Podwyżka o 10 proc. jednak nie oznacza, że o tyle od listopada wzrosną łączne płatności za gaz. Powinny być one faktycznie mniejsze, bo nie drożeją inne składniki rachunków, czyli opłata abonamentowa i opłaty sieciowe, stała i zmienna. URE oszacował, że dla gospodarstw domowych zaliczanych do grupy taryfowej W1, czyli używającej gazu tylko do gotowania, listopadowa podwyżka znaczy około 4,5 proc. wzrostu rachunku, czyli o 1, 05 zł netto miesięcznie. Podobnie jest w przypadku grup taryfowych W2 (gotowanie i grzanie wody) - wzrost płatności o średnio około 5,8 proc., tj. 4,54 zł netto miesięcznie i W3 (gotowanie, podgrzewanie wody, ogrzewanie domu) - wzrost płatności średnio o 6,8 proc., czyli 20,79 zł netto miesięcznie. Jednak wśród gospodarstw domowych za sam gaz - opłata za zużyte paliwo i opłata sieciowa zmienna zależna od ilości dostarczonego gazu - najdrożej, tak jak przed podwyżką, zapłacą odbiorcy korzystający z gazu tylko do gotowania.
- To wynika z sytuacji obiektywnej, bo czy to w przypadku gazu czy energii elektrycznej dostarczenie energii do odbiorców najmniejszych jest najdroższe. Gospodarstwa domowe, które używają gazu tylko do gotowania, nie ponoszą pełnych kosztów dostaw gazu. Gdyby to zmienić i dopasować ceny dystrybucji do jej faktycznych kosztów, to w odniesieniu do minimalnych ilości gazu zużywanego do gotowania byłaby to rewolucja. Nie robi się tego, bo dla wielu odbiorców nie ma prostej, bezkosztowej alternatywy dla gotowania na gazie. Spora populacja odbiorców, zwłaszcza z budownictwa wielkoblokowego, po prostu jest skazana na gotowanie na gazie - mówi Tomasz Kowalak, dyrektor Departamentu Taryf Urzędu Regulacji Energetyki.
Jednak w sytuacji, gdy nie każdy wszystko płaci za siebie, dochodzi często do niezadowolenia odbiorców. Tak było po kwietniowej podwyżce cen gazu, gdy drożał gaz i jego dystrybucja. Wtedy dla grupy W3 znacznie wzrosła tzw. stała opłata sieciowa, czyli opłata za dystrybucję niezależna od ilości zużytego gazu. Przykładowo odbiorcy z tej grupy taryfowej podłączeni do sieci Mazowieckiego Operatora Systemu Dystrybucyjnego zaczęli wówczas być obciążani opłatą stałą w wysokości 39,1 zł netto miesięcznie wobec 18 zł netto wcześniej, a poza tym oczywiście też opłatą sieciową zmienną.
W efekcie pojawia się pytanie, czy zasadne jest utrzymywanie w strukturze taryf opłaty sieciowej zmiennej, która podnosi koszty dystrybucji zależnie od ilości zużytego paliwa, a nie widać związku tej opłaty z kosztami utrzymywania sieci dystrybucji.
- Z czysto ekonomicznego punktu widzenia mogłaby być tylko opłata sieciowa stała, bo faktycznie w przypadku dystrybucji przedsiębiorstwo ponosi głównie koszty stałe. Jednak w takiej sytuacji ryzyko byłoby całkowicie po stronie odbiorców, bo przedsiębiorstwa pokrywałby wszystkie koszty z opłaty stałej i bez wielkiego ryzyka mogłyby nawet przerwać dostawy. Opłata sieciowa zmienna po prostu przenosi część ryzyka także na przedsiębiorstwo gazownicze - mówi Tomasz Kowalak.
Najwyraźniej ryzyko polega na tym, że przychody firm gazowniczych zależą jednak mimo wszystko od zużycia gazu. Przy przeciętnym zużyciu gazu na rachunku końcowym dla odbiorcy indywidualnego cena gazu stanowi 60-70 proc. opłaty. Zakręcenie kurka z gazem nie chroni jednak całkowicie kieszeni. Dwa z czterech składników rachunków za gaz, abonament i opłata sieciowa stała, nie zależą od zużycia gazu.
ZA CO PŁACIMY, CZYLI CO JEST NA FAKTURZE ZA GAZ
Należność za dostarczone paliwo gazowe podana na fakturze składa się z sumy czterech elementów, wynikających z taryfy:
Opłata abonamentowa - opłata stała, pobierana za każdy miesiąc kalendarzowy niezależnie od ilości zużytego gazu
Opłata sieciowa stała - oplata stała, wynikająca z kosztów eksploatacji, monitorowania, remontowania i modernizacji gazociągów, pobierana co miesiąc za dany okres rozliczeniowy niezależnie od ilości pobranego paliwa gazowego.
Opłata za paliwo gazowe - opłata za ilość m3 gazu (wg wskazania gazomierza), zużytych od poprzedniego odczytu.
Opłata sieciowa zmienna - opłata za dostarczenie gazu ziemnego w wymaganych ilościach i o właściwych parametrach jakościowych, zależy od zużycia gazu.
Grupy taryfowe W1 - W2 - W3
Taryfa W1 - zużycie gazu do 300 m3/ rok
Taryfa W2 - zużycie gazu od 300 do 1200 m3/ rok
Taryfa W3 - zużycie gazu od 1200 do 8000 m3. rok