Inwestorzy, którzy chcą alokować środki w różnych branżach, mogą skorzystać z funduszy sektorowych.
Odpowiedni dobór spółek to prawdopodobnie najsilniejszy czynnik decydujący o osiąganej stopie zwrotu. Mniej zdajemy sobie sprawę, że alokacja sektorowa może mieć większy wpływ niż na przykład alokacja na poszczególne kraje. W miarę jak rynki stają się coraz bardziej zależne od siebie, spółki również zaczynają operować w globalnej skali. W rezultacie różnica wyników pomiędzy sektorami o najlepszych i najgorszych wynikach jest większa niż rozrzut wyników pomiędzy regionami o najwyższej i najniższej stopie zwrotu.
Inwestorzy, którzy chcą aktywnie alokować swoje środki bez zagłębiania się w analizę spółek, mogą skorzystać z funduszy sektorowych, np. zarządzanych pasywnie. Jest to dokonywane zwykle w formie tzw. exchange traded funds, czyli funduszy notowanych na giełdzie, które starają się jak najmniejszym kosztem naśladować dany indeks sektorowy.
Aktywnie zarządzane fundusze są ciekawszą alternatywą, gdyż pozwalają zarządzającym lepiej dywersyfikować portfel pod względem geograficznym i rozmiaru dobieranych spółek.
Fundusze sektorowe umożliwiają przesuwanie środków w zależności od tego, na jakim etapie cyklu gospodarczego się znajdujemy. Ponieważ poszczególne sektory gospodarki zachowują się różnie, inwestor może poszukiwać tych, które w fazie wzrostu będą lepiej korzystały z dobrej koniunktury, albo tych, które w okresie spowolnienia będą mniej tracić.
Spółki związane ze służbą zdrowia, przemysłem farmaceutycznym są przykładem defensywnego sektora, ponieważ zapotrzebowanie na leki nie zmienia się zbytnio w spowolnionej gospodarce. Może nawet zapotrzebowanie na środki uspokajające i leki na serce wzrasta. Sektory finansowy i technologiczny są uznawane za agresywne, więc gdy na świecie mamy wzrost gospodarczy, potrafią one rosnąć o wiele szybciej niż inne.
Można próbować połączyć podejście sektorowe z regionalnym i lokować środki np. w europejskie i azjatyckie fundusze sektora finansowego. Ale bardziej rozsądne dla zwykłego inwesora jest korzystanie z funduszy globalnych.