Sekretarz skarbu USA Henry Paulson przyznał dziś, że "nie jest dumny z błędów, które doprowadziły do kryzysu" rynków finansowych. Uznał, że jest to najgłębszy kryzys od lat 70.

Powiedział jednak, że administracja prezydenta Busha przyjęła właściwe metody ratowania gospodarki.

Paulson wyraził opinię, że przyczyną kryzysu stał się brak dyscypliny rynkowej i nadzoru nad sektorem finansowym.

W serii wywiadów telewizyjnych sekretarz skarbu zapewniał, że wart 700 mld dolarów plan ratunkowy zmniejszy negatywny wpływ krachu rynków finansowych na pozostałe sektory gospodarki. Ostrzegł jednak, że Amerykę czeka trudny okres, zanim w gospodarce nastąpi korzystny zwrot.