Planowana fuzja przedsiębiorstw badana jest zawsze pod kątem istotnego ograniczenia konkurencji i możliwości powstania lub umocnienia się pozycji dominującej na rynku.

SEBASTIAN KOCZUR
Adwokat Kancelaria Książek, Koczur i Wspólnicy
Ustawa z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. nr 50, poz. 331) określa wartość transakcji, przy której połączenie przedsiębiorstw podlega obowiązkowemu zgłoszeniu prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Stronami postępowania są łączące się podmioty. Planowana fuzja przedsiębiorstw badana jest pod kątem istotnego ograniczenia konkurencji i możliwości powstania lub umocnienia pozycji dominującej na rynku. Natomiast zainteresowani jego wynikiem są również konkurenci łączących się przedsiębiorstw.
W trakcie postępowania konkurenci nie mają statusu strony, ale są podmiotami zainteresowanymi. Dlatego mogą tylko wykazywać, iż fuzja ograniczy konkurencję.
Art. 94 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów stanowi, że stroną postępowania jest każdy, kto zgłasza zamiar koncentracji. Natomiast art. 94 ust. 2 wskazuje, iż zgłoszenia zamiaru koncentracji dokonują: wspólnie łączący się przedsiębiorcy, przedsiębiorca przejmujący kontrolę, wspólnie wszyscy przedsiębiorcy biorący udział w utworzeniu wspólnego przedsiębiorcy lub też przedsiębiorca nabywający część mienia innego przedsiębiorcy.
Konkurentom nie przysługuje prawo zaskarżenia decyzji prezesa UOKiK akceptującej koncentrację. Stroną postępowania przed sądem ochrony konkurencji i konsumentów jest prezes Urzędu oraz podmiot będący stroną w postępowaniu. Natomiast konkurenci w postępowaniu przed sądem mogą brać udział tylko jako uczestnicy, o ile zostali dopuszczeni do udziału w postępowaniu przed prezesem UOKiK jako podmioty zainteresowane.
Również możliwość wstrzymania wykonania decyzji prezesa Urzędu może nastąpić wyłącznie na wniosek strony, która wniosła odwołanie. Postanowienie może być wydane na posiedzeniu niejawnym.
Warto zastanowić się, czy pozycja konkurentów została właściwie uregulowana. Uważam, iż to sami konkurenci powinni śledzić sytuację na rynku, aby poznać czynności konkurencji. Należy też stwierdzić, iż na straży zachowania uczciwej konkurencji stoi niezależny organ, który kontroluje dokonywaną fuzję. Pomocny jest obowiązek nałożony na podmioty dokonujące koncentracji, gdyż mają oni obowiązek podać informacje o rynkach właściwych, na które koncentracja wywiera wpływ.
Już sam ustawodawca w uzasadnieniu projektu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów stwierdził, że w trybie publicznoprawnym (decyzje wydawane przez organ antymonopolowy) muszą być rozpatrywane jedynie najpoważniejsze naruszenia zasad konkurencji, wywierające istotny, negatywny wpływ na konkurencję na rynku. Natomiast poszkodowane osoby indywidualne, czyli przedsiębiorcy i konsumenci, powinny dochodzić roszczeń wynikających z naruszeń zasad konkurencji przed sądami cywilnymi. Dwa tryby dochodzenia roszczeń wynikających z naruszeń prawa konkurencji powinny pełnić rolę komplementarną. Chodzi o to, aby prezes UOKiK mógł egzekwować przepisy prawa antymonopolowego w stosunku do przedsiębiorców zakłócających - samodzielnie bądź w porozumieniu z innymi - uczciwe reguły gry rynkowej wyłącznie w oparciu o interes publicznoprawny.
Uważam, że przyznanie konkurentom prawa strony spowodowałoby skomplikowanie postępowania i jego przedłużenie. Teraz sprawnie działający podmiot będzie w stanie brać udział w postępowaniu i wykazywać zagrożenia fuzji dla konkurencji, które zostaną wnikliwie ocenione przez prezesa Urzędu.
Not. MPS
Sebastian Koczur, Adwokat Kancelaria Książek, Koczur i Wspólnicy / DGP