Umowa przelewu na zabezpieczenie, jako nieuregulowana przepisami prawa, a kształtowana wyłącznie w ramach swobody umów, powinna wyraźnie określać zasady, na jakich wierzyciel wykorzysta środki uzyskane na podstawie umów będących przedmiotem przelewu.

Agnieszka Kowalska radca prawny, departament bankowości i finansów Kancelaria Prawna GLN W tym przypadku chodzi również o rozróżnienie sytuacji, gdy wierzytelności objęte przelewem są spłacane okresowo bądź w różnych odstępach czasu (np. na podstawie wystawianych faktur) od sytuacji, gdy jak w przypadku wierzytelności z umów ubezpieczenia, zapłata może nigdy nie nastąpić. Rozwiązaniem niebudzącym wątpliwości jest wykorzystanie kwot wpływających na rachunek zabezpieczonego wierzyciela na spłatę zabezpieczonej wierzytelności. W takim przypadku każda kwota wpłacana przez dłużnika powiadomionego o przelewie będzie powodowała zmniejszenie się zabezpieczonej wierzytelności, aż do jej całkowitej spłaty. Nie jest to jednak wcale rozwiązanie powszechnie stosowane. W praktyce najczęściej spotyka się różne konstrukcje, w tym z tak zwanymi rachunkami przejściowymi. Tym mianem można określić rachunek wierzyciela, na który dłużnik przelanej wierzytelności dokonuje płatności i z którego, jeżeli nie wystąpi przypadek naruszenia umowy zabezpieczonej, wierzyciel dokonuje zwrotu uzyskanej kwoty (zwrotnego przelewu) na rachunek swojego dłużnika osobistego w terminie wskazanym w umowie przelewu na zabezpieczenie. W obowiązującym prawie spotykamy różne rozwiązania. Należy się im dokładnie przyglądać, bowiem niekiedy są stosowane rozwiązania, gdzie kwoty wpłacane na rachunek wierzyciela nie są wykorzystywane na spłatę zadłużenia ani też nie są przelewane zwrotnie na rachunek dłużnika osobistego mimo niewystąpienia przypadku naruszenia umowy zabezpieczonej. Natomiast dłużnik może korzystać z wpłacanych kwot na podstawie pełnomocnictwa. Takie rozwiązania należy uznać za nieprawidłowe i mogące rodzić niekorzystne konsekwencje, w tym podatkowe, dla obu stron. Należy zwrócić uwagę na to, że w momencie przelewu na zabezpieczenie przelewane wierzytelności wychodzą z majątku dłużnika i wchodzą do majątku wierzyciela. Jeżeli w momencie ich spłaty wierzyciel nie wykorzystuje ich na zaspokojenie zabezpieczonej wierzytelności lub też przelew nie wygasa w stosunku do nich, wierzyciel powinien przelać je zwrotnie na swojego dłużnika. W przeciwnym razie można będzie potraktować płatności otrzymane przez wierzyciela jako przychód. W tym miejscu warto jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że przelew na zabezpieczenie, co do zasady, polepsza pozycję wierzyciela w przypadku egzekucji z majątku dłużnika prowadzonej na wniosek innych podmiotów niż wierzyciel. Jeżeli zaistnieje taka sytuacja, wierzytelności będące przedmiotem przelewu na zabezpieczenie powinny być wolne od egzekucji, a w razie ich zajęcia przez komornika, wierzycielowi będą służyć powództwa przeciwegzekucyjne. Mając na względzie postępowanie egzekucyjne, zabezpieczenie w postaci przelewu na zabezpieczenie ma jeszcze jedną zaletę. Mianowicie pozwala wierzycielowi na prowadzenie egzekucji do majątku dłużnika zobowiązanego z tytułu przelanej wierzytelności. W tym miejscu nie sposób omówić wszystkich aspektów tego zabezpieczenia, ale te najważniejsze i najbardziej doniosłe z punku widzenia praktyki z pewnością udało się wskazać.