Równocześnie Komisja Europejska obcięła przeszło o połowę prognozy wzrostu dla strefy euro na przyszły rok i nie wyklucza możliwości wystąpienia recesji – podała agencja Bloomberg. Natomiast PKB Polski zwolni w przyszłym roku do 2,5 proc., zgodnie ze zrewidowaną prognozą polskiego rządu, a w tym roku powinno osiągnąć 4 proc. PKB.
Belgia, Cypr, Malta, Polska i Węgry muszą przedstawić „przekonywujące dowody trwałych posunięć fiskalnych i budżety na rok 2012” do połowy grudnia – powiedział komisarz Rehn – „Dzisiaj skierowałem listy do ministrów finansów tych pięciu krajów, zawierające szczegółowe żądania”.
PKB regionu na ten rok może wzrosnąć o 1,5 proc. i o 0,5 proc. w roku 2012 – wynika z ogłoszonych w czwartek szacunków Brukseli, na które powołuje się agencja Bloomberg. Wcześniej Komisja zakładała tempo rozwoju gospodarek 17 krajów wspólnoty walutowej na poziomie 1,6 proc. w tym roku i 1,8 proc. w roku przyszłym. Na 2013 rok prognoza jest już bardziej litościwa – wynosi 1,3 proc.
,Gospodarki strefy euro zmierzają w stronę recesji, podczas gdy liderzy regionu wciąż szukają sposobów wydobycia się z kryzysu, który wstrząsa światowymi giełdami. We Włoszech premier Silvio Berlusconi nie zdołał przekonać inwestorów, że jego kraj jest w stanie obniżyć drugi największy dług w całym regionie. Zdaniem Komisji ryzyko cofnięcia się gospodarki „nie jest bez znaczenia”, do głównych zagrożeń zaliczyła ona kryzys fiskalny.
„Prognoza jest niestety ponura” – powiedział dzisiaj reporterom Olli Rehn,– “Prognoza jest w istocie ostatnim dzwonkiem alarmowym. Odrodzenie znajduje się w zastoju i pojawia się ryzyko nowej recesji, jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane działania”.
Dług prawie jak całe PKB
Zadłużenie brutto strefy euro może w przyszłym roku wynieść średnio 90.4 proc. PKB regionu wobec 88 proc. w roku 2011. Także w roku 2013 długi rządów dalej będą wzrastać - do 90,9 proc. Natomiast deficyt budżetowy osiągnie w tym roku 4,1 proc. PKB., aby w rok później obniżyć się do 3,4 proc. Przyjęty w regionie limit deficytu wynosi 3 proc.
Całkowity dług Grecji podskoczy w przyszłym roku do 198,3 proc. z tegorocznego poziomu 162,8 proc. PKB. Dług Włoch w tym i przyszłym roku wyniesie 120,5 proc. PKB.