Kurs EURPLN może na początku tygodnia utrzymywać się na poziomach zbliżonych do 4,30, jeżeli nic ważnego nie wydarzy się w weekend - uważają dilerzy. Ich zdaniem do środowej aukcji obligacji rentowności nie powinny spadać.

"Dzisiejszy dzień jest dosyć spokojny. Jest koniec tygodnia, więc następuje zamykanie pozycji na weekend, co wywołało ruch kursu EURPLN do góry, powyżej 4,31. Później jednak EURUSD zaczął rosnąć, więc złoty umocnił się. Obroty są niewielkie" - powiedział PAP Bartłomiej Rostek, diler walutowy ING Banku Śląskiego.

"W najbliższych dniach oczekuję konsolidacji w okolicach poziomu 4,30. EURPLN moim zdaniem utrzyma się w przedziale 4,28-4,32. Poziom 4,28 został wyznaczony przez ostatnie dołki. Górna granica przedziału jest wyznaczona przy założeniu, że nic ważnego się nie wydarzy przez weekend i później np. z programem pomocowy dla Grecji. Jeżeli jednak przebijemy 4,28, poziom 4,25 jest następnym wsparciem" - dodał.

Zdaniem dilerów SPW do środowej aukcji obligacji rentowności mogą nie spadać. Po aukcji, jeżeli dobry sentyment utrzyma się, a złoty będzie się umacniać, rentowności mogą obniżyć się.

"Dzisiaj stykają się dwie fale na rynku długu. Jedna to kontynuacja realizowania zysków po ostatnich wzrostach cen. Z drugiej strony jest duży popyt na polskie papiery. Sentyment poprawia się w ślad za rosnącym kursem EURSUD i giełdą amerykańską" - powiedział PAP, pragnący zachować anonimowość, diler jednego z banków.

"Jeżeli będzie utrzymany lepszy sentyment w przyszłym tygodniu, to do środowej aukcji 5-letnich papierów rentowności nie powinny spadać. Chyba że nastąpi drastyczna poprawa sentymentu na świecie. Do aukcji może przeważyć realizowanie zysków przez inwestorów. Po aukcji zobaczmy, co będzie z sentymentem i złotym. Jeżeli będzie dobry, a złoty będzie się umacniać, to rentowności mogą spadać" - dodał.