Dane makroekonomiczne za sierpień pozwalają bardziej optymistycznie oceniać polską gospodarkę - uważa wiceprezes GUS Halina Dmochowska.

"Na podstawie dwóch miesięcy (III kw. - PAP), dane za sierpień przyniosły sygnały, że można bardziej optymistycznie niż po lipcu oceniać sytuację gospodarczą. Dotyczy to zarówno sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej, jak i handlu" - powiedziała w piątek dziennikarzom Dmochowska.

Z danych GUS wynika, że sprzedaż detaliczna w sierpniu wzrosła o 11,3 proc. rdr po wzroście o 8,2 proc. w lipcu, a mdm w sierpniu wzrosła o 1,1 proc.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna w sierpniu rdr wzrosła średnio o 9,2 proc., a mdm spadła o 0,8 proc.

W poniedziałek GUS podał, że produkcja przemysłowa w sierpniu wzrosła o 8,1 proc. rdr, po wzroście o 1,8 proc. w lipcu, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 4,3 proc.

Ekonomiści spodziewali się, że produkcja przemysłowa w sierpniu, w ujęciu dwunastomiesięcznym, wzrosła o 3,1 proc., natomiast w porównaniu z lipcem spadła o 0,8 proc.

Zdaniem wiceprezes GUS dane o stopie bezrobocia rejestrowanego wskazują, że przedsiębiorcy odczuwają niepewność, głównie wywołaną czynnikami zewnętrznymi.

"Dane potwierdzają, że mimo iż gospodarka rozwijała się dość dobrze, to przedsiębiorcy odczuwają niepewność zwłaszcza zewnętrzną" - podkreśla Dmochowska.

Stopa bezrobocia w sierpniu wyniosła 11,6 proc. wobec 11,7 proc. w lipcu - podał w piątek GUS.