Polska firma wymyśliła unikatową na skalę światową technologię niszczenia twardych dysków. Są rozpuszczane wraz z zapisanymi na nich danymi.

MCUD – Mobilne Centrum Utylizacji Danych, duży samochód laboratorium firmy LiquiData jedzie tam, gdzie ma zamówienie. Pracownicy najpierw mielą twarde dyski w niszczarce, a następnie wrzucają je do mieszanki chemikaliów. Po rozpuszczeniu można ją wykorzystać do produkcji aluminium. – A dane zgromadzone na twardych dyskach niszczone są raz na zawsze i nie można ich już odzyskać – podkreśla dr Paweł Markowski, prezes firmy BOSSG Data Security, która wymyśliła tę metodę.

Uważa on, że popyt na takie usługi będzie rósł, bo firmy są coraz bardziej świadome, iż mechaniczne zniszczenie dysku nie oznacza zniszczenia danych. Potwierdza to historia promu „Columbia”, który uległ katastrofie w 2003 roku – mimo uszkodzeń z dysków odzyskano 99 proc. danych.

Dziś, dodaje Markowski, elektronicznie przechowywanych jest już 70 proc. danych firm na świecie, a jedynie połowa zawartości bezużytecznych komputerów jest kasowana. Na razie nikt nie rozpuszcza dysków tak skutecznie jak LiquidData.