Kanadyjska firma, warta niedawno 83 mld dolarów, spadła przeszło 80 proc. z rekordowego poziomu sprzed trzech lat. Powód jest dość prosty: iPhone koncernu Apple i platforma operacyjna Android przeciągnęły na swoją stronę zdecydowaną większość potencjalnych klientów smartfonów. Notowania RIM runęły znowu w dół w zeszłym tygodniu, kiedy spółka ogłosiła spadek sprzedaży swych wyrobów w ciągu kwartału po raz pierwszy od dziewięciu lat.
Na wczorajszym zamknięciu cena za akcję firmy wyniosła 25,89 dolarów, co zaledwie 4,7 – razy przekracza wielkość prognozowanych zysków RIM (na akcję) w przyszłym roku. Według danych zgromadzonych przez Bloomberga to znacznie mniej od wyceny któregokolwiek dostawcy sprzętu komunikacyjnego.
Dla porównania tajwański producent telefonów HTC Corp., stosujący systemy operacyjne Android i Microsoftu, jest sprzedawany i kupowany w cenie stanowiącej 9-krotność zysku w przyszłym roku. Ten sam wskaźnik dla Apple wynosi 11, a dla Nokii, która w tym roku straciła 48 proc. wartości rynkowej z powodu wypierania jej z rynku smartfonów, wciąż wynosi równowartość 14,4 –krotności prognozowanych zysków na następny rok.
Chociaż dwaj szefowie RIM, Balsillie i Mike Lazaridis zapewnili w zeszłym tygodniu, że ich oddanie firmie jest “silniejsze niż kiedykolwiek”, spółka może teraz znaleźć się w kręgu zainteresowania takich potentatów, jak Microsoft i Dell – uważa firma BMO Harris Private Banking z Toronto.
Nabywca może przejąć producenta smartfonu, który wciąż dominuje wśród klientów korporacyjnych, zaoferować większe bezpieczeństwo za pośrednictwem własnego serwera poczty elektronicznej oraz pozyskać na rynku znacznie więcej wolnej gotówki od swych rywali. Nawet po wyłożeniu 40 dolarów za akcję wartość RIM wciąż będzie atrakcyjna w porównaniu do innych firm z branży.
Od szczytowego momentu w czerwcu 2008 roku udziałowcy RIM stracili prawie 70 mld dolarów, gdyż obecnie wartość rynkowa spółki wynosi tylko 13,6 mld dolarów. W tym okresie wartość koncernu Apple podskoczyła o 74 proc. do 292 mld dolarów, zapewniając producentowi z Doliny Krzemowej pozycję najbardziej wartościowej spółki technologicznej na świecie.