Internet dostarcza już 3 procent światowego dochodu narodowego. Tak wynika z raportu amerykańskiej agencji McKinsey dla przywódców krajów G8 na rozpoczynający się dziś szczyt.
W liczbach bezwzględnych suma robi jeszcze większe wrażenie: 1,7 bln dol. – trzy razy dochód narodowy Polski. W niektórych krajach sieć ma jeszcze większe znaczenie. Dostarcza 6,3 proc. PKB Szwecji, 5,4 proc. Wielkiej Brytanii, 4,6 proc. Korei Południowej, 3,8 proc. USA, 3,4 proc. Indii i 3,2 proc. Francji. Internet co prawda niszczy wiele miejsc pracy, ale tworzy 2,6 razy więcej nowych. Ma też duży udział we wzroście gospodarczym. Przez ostatnie 5 lat Szwecja zawdzięczała internetowi 33 proc. rozwoju ekonomicznego, Wielka Brytania – 23 proc., Francja – 18 proc., a Stany Zjednoczone – 15 proc. McKinsey przyznaje jednak, że wkład internetu w ekspansję gospodarki światowej byłby jeszcze większy, gdyby ustalono podstawy prawa międzynarodowego regulujące np. prawa autorskie w sieci.