Od dawna na rynku mówiło się, że stosunki między Ryszardem Petru a głównym udziałowcem banku PKO BP, reprezentowanym przez Ministerstwo Skarbu Państwa, nie układają się dobrze.
Ekonomista miał bowiem wejść do zarządu banku, ale jak nieoficjalnie udało się dowiedzieć „DGP”, nie chciała się na to zgodzić rada nadzorcza, w której MSP ma głos decydujący. Ostatecznie zamiast wiceprezesem Petru został dyrektorem departamentu relacji inwestorskich i analiz. Szansę na wejście do kierownictwa banku miał mieć w marcu, kiedy wybierany był nowy zarząd. Ostatecznie jednak pomysł poszerzenia składu upadł, a ekonomista pozostał na swoim dawnym stanowisku.
Ryszard Petru nie chce mówić o swoim odejściu z banku. – PKO Bank Polski nie komentuje decyzji personalnych. Ryszard Petru złożył wniosek o rozwiązanie z nim umowy za porozumieniem stron – mówi Elżbieta Anders, rzecznik prasowy PKO BP.
Petru przestał pełnić obowiązki 18 maja. Wcześniej był głównym ekonomistą BRE Banku, pracował również w BPH.