Firmy z powodu kryzysu zakazały swoim pracownikom noclegów w luksusowych pokojach. W ciągu roku średnie obłożenie spadło z 70 do 40 proc. Dlatego hotele obniżają standard, a co za tym idzie ceny, by przyciągnąć klientów
Firmy z powodu kryzysu zakazały swoim pracownikom noclegów w luksusowych pokojach. W ciągu roku średnie obłożenie spadło z 70 do 40 proc. Dlatego hotele obniżają standard, a co za tym idzie ceny, by przyciągnąć klientów
Luksusowe polskie hotele stanęły przed wyborem: albo pozbędą się jednej z pięciu gwiazdek, albo przestaną zarabiać. W czasie kryzysu elita hoteli ucierpiała najbardziej.
– Najważniejsze to przetrwać ten i przyszły rok. Wszyscy, którzy wytrzymają gorszą koniunkturę, odbiją straty przy okazji mistrzostw Europy – twierdzi jeden z menedżerów sieciowego hotelu.
Tak fatalnego czasu luksusowe hotele w Polsce nie przeżywały od dawna. O ile w 2008 r. ich obłożenie wynosiło około 70 proc., o tyle w 2009 i pierwszej połowie 2010 r. zainteresowanie nimi spadło nawet o 40 proc. Dokładnych danych dotyczących liczby przyjętych gości nie podaje żadna sieć, bo jest to jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic firmy, ale nieoficjalnie menedżerowie przyznają, że przez półtora roku ponad połowa pokoi w tych hotelach stała pusta. A to oznacza, że firmy funkcjonują na granicy opłacalności.
– Wyjściem z sytuacji jest obniżenie standardu, czyli rezygnacja z jednej gwiazdki. Taką tendencję widać już na polskim rynku – przyznaje Andrzej Szafrański, ekspert z Instytutu Hotelarstwa.
Zdjęcie jednej gwiazdki to oczywiście obniżenie cen. Ale dzieki temu hotel staje się bardziej dostępny dla innych, czyli mniej zamożnych klientów.
Pierwszy na taki krok zdecydował się krakowski pięciogwiazdkowy hotel Sympozjum. Decyzja spowodowała, że liczba klientów zaczęła rosnąć.
– Z naszych analiz wynikało, że firmy z powodu cięć wydatków na podróże służbowe zakazały swoim pracownikom noclegów w luksusowych obiektach. Nawet jeśli cena w nich była na poziomie obiektu czterogwiazdkowego – mówi Monika Sendler z hotelu Sympozjum.
Skuteczność tej strategii szybko zauważyła sieć Starwood Hotels & Resorts, która jest właścicielem warszawskich hoteli Sheraton oraz Westin.
Agnieszka Róg-Skrzyniarz ze sieci Starwood Hotels & Resorts na Polskę przyznaje, że jej firma złożyła do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego wnioski w sprawie obniżenia kategorii tych hoteli z pięciu do czterech gwiazdek. Ostatecznie jednak firma wycofała się z tej decyzji.
– Widzimy, że rynek powoli odżywa. W tej chwili notujemy blisko 100-proc. obłożenie nawet w weekendy. Dzięki temu pobieramy maksymalną stawkę za wynajem pokoju – mówi Agnieszka Róg-Skrzyniarz.
W hotelu Westin i Sheraton doba zaczyna się od 350 zł plus VAT za pokój. Maksymalnie trzeba za niego zapłacić nawet 800 zł plus VAT.
Nie wiadomo jednak, czy większe obłożenie hoteli wynika z tego, że firmy przestały tak mocno oszczędzać, czy raczej był to wynik zwiększonego ruchu turystycznego podczas wakacji. Odpowiedź pojawi się w ciągu kilku najbliższych tygodniu, gdy ostatecznie skończą się wyjazdy wakacyjne.
O tym, jak bardzo pięciogwiazdkowe ucierpiały w kryzysie, świadczyć może rosnąca liczba ofert sprzedaży hoteli. Ostatnio wystawiony został pięciogwiazdkowy hotel Podewils w Gdańsku. Cena wywoławcza za liczący dziesięć pokoi obiekt to 19,6 mln zł.
– W Trójmieście jest obecnie kilka hoteli do sprzedania, w tym dwa w Sopocie. Należy oczekiwać, że w najbliższych miesiącach ofert będzie przybywać – mówi Andrzej Szafrański.
Ale większa liczba sprzedających powoduje, że pojawiają się także chętni do kupowania. Przykładami firm, które inwestują na polskim rynku, są West Real Estate oraz Europejski Fundusz Hipoteczny. Podmioty te zainteresowane są hotelami średnimi i luksusowymi, bo mają nadzieję na wielkie zyski przy okazji Euro 2012.
Wyśrubowane kategorie dla luskusu
Wymagania dla kategorii hoteli określa rozporządzenie ministra gospodarki z 19 sierpnia 2004 r. Zgodnie z nim w hotelu:
● 5-gwiazdkowym – pokój jednoosobowy musi mieć 14 mkw., a dwuosobowy 18 mkw. W każdym z nich muszą być sejf, minibar i telefon oraz łazienka wyposażona dodatkowo w wagę i suszarkę do włosów.
● 4-gwiazdkowym – pokoje są mniejsze o 2 mkw. Nie są wymagane telefon i sejf, ale obowiązkowo trzeba zapewnić gościom hotelowym minibar lub lodówkę.
● 3-gwiazdkowy – dopuszczalne są pokoje trzyosobowe o wielkości minimum 16 mkw. Wyposażenie pokoi i łazienek jest podobne jak w hotelach luksusowych.
● 2- i 1-gwiazdkowy – istnieje możliwość urządzenia pokoi czteroosobowych i większych. Zamiast dywanu lub wykładziny wymaganej w wyższej kategorii placówek, wystarczy dywanik przy łóżku. W łazience nie jest też wymagany ręcznik kąpielowy. Procent pokoi z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym w takich hotelach wynosi od 25 do 50 proc. Nie trzeba też zapewniać usług gastronomicznych i zespołu usług odnowy biologicznej.
W Polsce na 1634 hotele ogółem są 43 hotele pięciogwiazdkowe i 162 czterogwiazdkowe.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama