Osoby, które mają pomysł na własną działalność gospodarczą, a brakuje im kapitału, powinny się pospieszyć ze składaniem wniosków o unijną pomoc. W pięciu województwach już kończą się pieniądze na wsparcie nowych firm.
Osoby, które mają pomysł na własną działalność gospodarczą, a brakuje im kapitału, powinny się pospieszyć ze składaniem wniosków o unijną pomoc. W pięciu województwach już kończą się pieniądze na wsparcie nowych firm.
W przyszłym roku w pięciu regionach nie będzie nowych konkursów dla tzw. operatorów, czyli pośredników wypłacających dotacje na własny biznes. W województwach podkarpackim, opolskim, małopolskim, podlaskim i pomorskim nie będzie żadnych nowych projektów kierowanych do przyszłych przedsiębiorców.
Wciąż jednak można zgłosić się do projektów tegorocznych. Wykazy realizujących je pośredników publikują urzędy marszałkowskie i wojewódzkie urzędy pracy. Można otrzymać nawet 40 tys. zł na rozkręcenie biznesu, a przez sześć miesięcy finansować działalność firmy dodatkowymi pieniędzmi przyznanymi jako tzw. wsparcie pomostowe (miesięcznie do 1317 zł).
W całym kraju na dotacje na własny biznes zostało wydane już ponad 240 mln euro, czyli około 61 proc. wszystkich pieniędzy przewidzianych na ten cel na lata 2007 – 2013. Powstało 6,6 tys. firm. Dotowane przedsiębiorstwa bardzo dobrze radzą sobie na rynku. To zasługa nie tylko dotacji, ale pomocy szkoleniowo-doradczej, jaką otrzymują przedsiębiorcy. Badania przeprowadzone przez Instytut Przedsiębiorczości i Rozwoju Regionalnego wskazują, że dotowane przedsiębiorstwa rzadko bankrutują. 78,6 proc. firm, które powstały dzięki dotacjom UE w latach 2005 – 2007, istnieje do dzisiaj. Z danych GUS wynika, że wskaźnik przeżycia firm dla całej gospodarki w analogicznym okresie wyniósł zaledwie 50 proc.
– Sukces programu wynika z dobrego wyselekcjonowania przedsiębiorstw pod kątem szans ich przetrwania – podkreśla prof. Urszula Sztanderska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Województwa, którym kończą się pieniądze, chciałyby kontynuować program. Liczą na Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Resort zapowiadał bowiem na połowę okresu 2007 – 2013, która właśnie teraz przypada, przegląd wszystkich działań realizowanych za unijne pieniądze i obiecywał ich przesunięcia.
Jednak, jak ustalił „DGP”, dodatkowych pieniędzy na dotacje na własny biznes w tym roku nie będzie. – Ewentualne środki będą mogły zostać rozdysponowane w ramach podziału Krajowej Rezerwy Wykonania – mówi Paweł Chorąży, dyrektor z MRR. Chodzi o 300 mln euro, które ministerstwo wydzieliło, żeby ministerstwa i regiony szybciej wdrażały program Kapitał Ludzki. Ale te pieniądze MRR podzieli dopiero w przyszłym roku.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama