Strategia wzrostu cen obsługi w oddziałach banków przynosi efekty. Większość przelewów detaliczni klienci realizują przez internet.
Strategia wzrostu cen obsługi w oddziałach banków przynosi efekty. Większość przelewów detaliczni klienci realizują przez internet.
Załóżmy, że co miesiąc wykonujemy 10 przelewów z konta. Jeśli zrobimy to przez internet zamiast w oddziale, rocznie zaoszczędzimy kilkaset złotych.
Sprawdziliśmy taryfy opłat największych banków. W większości przelewy internetowe są za darmo lub kilkakrotnie tańsze od zlecanych w kasie albo przez telefon.
Z danych Związku Banków Polskich wynika, że na koniec 2009 roku aktywnych użytkowników bankowości elektronicznej było w Polsce 8,4 mln (wobec 24 mln rachunków typu ROR prowadzonych przez banki i SKOK-i), choć umowę na świadczenie tego typu usług podpisało ponad 14 mln osób. Na koniec 2010 roku klientów aktywnie korzystających z e-bankingu ma być 10 mln.
Te statystyki widać w sondzie, którą przeprowadziliśmy wśród banków. W ING BSK odsetek klientów zlecających przelewy przez internet sięga 99 proc., w Deutsche Banku PBC ponad 95 proc. przelewów dokonywanych jest w sieci. Podobnie jest w Kredyt Banku czy MultiBanku. Nieznacznie tylko niższą liczbę podał nam BZ WBK (ok. 90 proc.). Millennium przy okazji publikacji wyników za pierwszy kwartał ogłosił, że odsetek ten wynosi 85 proc. W drugim co do wielkości banku – Pekao – 75 proc. przelewów jest realizowanych drogą elektroniczną.
Tradycyjni są natomiast klienci BGŻ – tam przez internet realizowana jest połowa płatności. Nie uzyskaliśmy informacji od największego banku – PKO BP – który podobno nie prowadzi takich statystyk.
Tymczasem banki przeważnie każą sobie słono płacić za płatności przeprowadzone inaczej niż drogą elektroniczną. Korzystający z kasy bankowej w oddziale najwięcej zapłacą w MultiBanku, Pekao i Citibanku (nawet 10 zł). W Alior Banku taka dyspozycja może być bezpłatna... o ile klient jest posiadaczem konta bankowości prywatnej. W przypadku Deutsche Banku PBC darmowe przelewy dotyczą klientów konta „Koneser” (którzy mają ponad 50 lat) i „Elite”.
Taniej wychodzi zlecać przelewy przez telefon, ale nie jest to zbyt popularna forma. Tu oszczędność może być większa, jeżeli skorzystamy z automatu, a nie konsultanta. W przypadku przelewów internetowych wiele zależy od konta, które wybierzemy. W niektórych taryfach przelewy internetowe kosztują kilkadziesiąt groszy.
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama