Międzynarodowe banki rozwoju porozumiały się w piątek w sprawie zacieśnienia współpracy i skoordynowania zasad przeciwdziałania malwersacjom finansowym i korupcji.

Ich wspólne porozumienie przewiduje, iż kara odsunięcia od udziału w projekcie finansowanym przez któryś z nich, na dłużej niż 1 rok, będzie stosowana przez wszystkie. Sankcja ta odnosi się zarówno do osób fizycznych jak i firm.

Tym samym osoba, lub firma zdyskwalifikowana z udziału w projekcie któregoś z banku, będzie wykluczona z udziału w projektach realizowanych przez wszystkie.

Sygnatariuszami porozumienie (ang. cross debarment agreement) podpisanego w piątek w siedzibie Europejskiego Banku Inwestycyjnego w Luksemburgu są: Bank Rozwoju Afryki, Bank Rozwoju Azji, Międzyamerykański Bank Rozwoju, Bank Światowy oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.

"Porozumienie jest wyraźnym sygnałem antykorupcyjnym: Okradnij, lub oszukaj któryś z międzynarodowych banków rozwoju, a zostaniesz ukarany przez wszystkie" - powiedział prezes Banku Światowego Robert B. Zoellick.

Według niego, porozumienie będzie zachętą do rzetelnego działania dla firm współpracujących z międzynarodowymi bankami rozwoju, a fundusze banków nie będą roztrwaniane, lecz trafią tam, gdzie są potrzebne.

Wykluczenie osoby fizycznej, lub firmy z projektu realizowanego przez Bank Rozwoju na określony czas, lub na zawsze, rzuca cień reputację i jest najsurowszą spośród arsenału kar, którymi dysponują banki.

Łagodniejsze kary to upomnienie, nałożenie określonych warunków, od spełnienia których zależeć będzie udział firmy w przyszłych projektach, lub wykluczenie z projektu do 1 roku.